Ile potrzeba, żeby ze zwykłego, przeciętnego człowieka, żyjącego własnym, spokojnym życiem, stać się zbrodniarzem i psychopatą? Według wiecznie szczerzącego zęby zbrodniarza, znanego jako Joker jest to jeden dzień - tylko tyle dzieli człowieka zrównoważonego psychicznie od szaleńca. To prawda czy może tylko "Zabójczy żart"?
Do Azylu Arkham przybywa Batman. Na co dzień Bruce Wayne, bogaty playboy, nocą zakłada strój Batmana, Mrocznego Rycerza, będącego postrachem złych ludzi w Gotham City, bo choć nie ma żadnych nadprzyrodzonych mocy, jest znakomicie wytrenowany, obeznany z technologią, silny i inteligentny. W Arkham chce spotkać się z Jokerem, ale okazuje się, że ten już dawno przebywa na wolności, a jego miejsce w szpitalu psychiatrycznym zajmuje podstawiony nieszczęśnik.
Joker planuje udowodnić swą obłąkaną tezę o tym, że każdy - przy odpowiednim zbiegu okoliczności - może stać się przestępcą. Żeby to zrobić, posłuży się najlepszym policjantem w Gotham City, komisarzem Jimem Gordonem i jego błyskotliwą i piękną córką Barbarą.
Przez treść komiksu przewijają się retrospekcje, pokazujące, kim wcześniej był Książę Zbrodni. Co robił i jak spędział dnie, kiedy był jednym z ludzi, których ochronie Mroczny Rycerz poświęcił swe życie - był zwyczajnym człowiekiem. I co takiego spotkało go, że pewnego dnia postanowił oszpecić sobie twarz, co wypaczyło na zawsze jego umysł? Co sprawiło, że przeciętny obywatel stał się największym wcieleniem zła, jakie kiedykolwiek grasowało po ulicach Gotham City?
Batman ma przed sobą trudne zadanie - musi powstrzymać Jokera i nie dopuścić do tego, by komisarz Gordon i jego córka zostali wciągnięci w krąg morderczego szaleństwa. Dwaj wieloletni wrogowie, Mroczny Rycerz i Morderczy Klown - czy uda im się zakończyć odwieczny pojedynek, zanim będzie za późno?
Stworzony w 1988 roku zeszyt "Zabójczy żart" to klasyka komiksu. Jego scenarzysta, legendarny Alan Moore, stworzył nową jakość komiksu superbohaterskiego. W albumie "Batman. Zabójczy żart" ukazuje genezę największego komiksowego łotra, Jokera, i na zawsze zmienia świat Batmana.
Wydanie "Zabójczego żartu" przez Egmont po raz pierwszy w Polsce ukazuje się z nowymi kolorami, zgodnymi z autorską wizją rysownika Briana Bollanda. Wspaniały album w twardej oprawie będzie ozdobą każdej komiksowej kolekcji.