5.0
2025-05-16Recenzja zweryfikowana„Kim ja właściwie jestem, King? Moje życie to pasmo bólu, strachu i kłamstw. Kiedy już myślałam, że zaczyna się układać, nagle okazuje się, że jest gorzej, niż sądziłam.”
Anna po tym, jak straciła ostatnią bliską osobę, postanawia podjąć próbę ucieczki z domu ojca. Mimo strachu i ran podjęła walkę o wolność, ale to był dopiero początek jej drogi. Ruszyła do Riverside w poszukiwaniu tamtejszej watahy wilkołaków, gdzie miała znaleźć azyl i spokój, ale ciągle czuła oddech swojego szalonego i okrutnego ojca, który ją ścigał. Udało się jej to, ale o mało nie przypłaciła tego życiem, a ten, który ją uratował, okazał się przywódcą watahy, której szukała. Tylko że zamiast spokoju, Anna zacznie odkrywać bolesną prawdę o swoim życiu i będzie musiała stawić czoło nowym wyzwaniom. Ale nie będzie sama z tym wszystkim, bo King nie zamierza pozwolić jej odejść i zrobi wszystko by zapewnić jej bezpieczeństwo. Stara magia, jaka drzemie w Annie, domaga się uwolnienia. King widzi w niej coś więcej niż złamane serce i ukryty dar. Kim tak naprawdę okaże się Anna? Jakie kłamstwa wyjdą na jaw? Czy King zdoła ochronić ją i stado? Dokąd zaprowadzi ich ta cała sytuacja?
„Postanowiłam, że póki nie spełni się wizja jej śmierci, będzie czerpać ze swojego nowego życia tyle, ile się dało.”
Gdy przeczytałam „Niebezpieczny kontrakt” Ani to byłam zachwycona i zakochana w nim, więc nic dziwnego, że musiałam zapoznać się również z „Heavy is the Crown. King”. Zabrała mnie w podróż pełną emocji, kłamstw, tajemnic, mroku, magii, wilkołaków i poszukiwań własnej tożsamości. Jest to historia o przetrwaniu i walce z demonami i odkrywaniu prawdy o samym sobie. Ania od samego początku buduje napięcie i strach, które, gdy złapie raz w swoje szpony, to nie puści do samego końca. Fabuła jest wciągająca i pełna zwrotów akcji, które potrafią zaskoczyć i poruszyć. A bohaterowie czy to pierwszoplanowi, czy drugoplanowi są doskonale wykreowani, wielowymiarowi i tacy autentyczni, że ma się wrażenie, że oni istnieją naprawdę. Każdą chwilę, każdą emocję przeżywa się wraz z nimi. Oczywiście znajdą się chwilę, gdzie będzie można się uśmiechnąć, a to za sprawą Jareda. Stał się on moim ulubieńcem. A wracając do Anny i Kinga, to ich relacja jest tak naładowana emocjami, że nie sposób ich nie odczuwać. Między nimi powstaje więź, budowana na zaufaniu i czułości, a wszystko między nimi rozwija się powoli i w swoim tępię. Ania zadbała o każdy najdrobniejszy szczegół tej historii, gdzie wilkołaki żyją wśród ludzi i pragną spokoju oraz szczęścia, o które niestety będą musieli walczyć. Ta historia to prawdziwa czytelnicza uczta, która skradnie wasze serca, zaciekawi i sprawi, że będziecie się czuć jak część tej watahy. Jestem już ogromnie ciekawa kolejnego tomu i tego, co się w nim wydarzy. Gorąco polecam wam tę książkę, jeśli lubicie romanse, fantasy, tajemnice i wilkołaki to, to jest pozycja dla was.