5.0
2022-09-25Recenzja zweryfikowana „Każde życie jest opowieścią pełną luk.” Autorka skrupulatnie z zasłyszanych strzępków opowieści i wspomnień, zdjęć, nielicznych dokumentów, odtworzyła historię miłości swoich dziadków, którym przyszło żyć w strasznych czasach. Jest rok 1938 Warszawa, poznajemy Marysię - pełną pasji i zachłanności na życie dziewczynę. Doświadcza pierwszej miłości, jednak wybuch wojny niszczy wszystko, nic już nigdy nie będzie takie samo. Marysia, tak jak wszyscy inni, musi zmierzyć się ze straszną, bolesną codziennością. Towarzyszymy jej w początkowych latach wojny, później w powstaniu warszawskim… Dziewczyna zmienia się, z beztroskiej nastolatki staje się silną, odważną kobietą. Wielowątkowa, a przy tym bardzo spójna opowieść, akcja toczy się swoim rytmem, zaskakuje, niepokoi i wywołuje ogromne emocje. Dawkowałam ją sobie, wręcz smakowałam. Pani Magda pisze z pasją i ogromną energią, czuć szczerość i realizm opowiedzianej historii. To było niesamowite i piękne! Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, rewelacyjnie wykreowane osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Losy Marysi i Rudka głęboko mnie poruszyły. Życie samo napisało tę trudną, piękną i smutną historię. Autorka niczego nie wybiela, nie tuszuje, nie upiększa, czujemy subtelność, szacunek i miłość. Mamy przejmujący obraz życia ludzi, którzy muszą się mierzyć z trudną wojenną codziennością. Piękny, mocny, dosadni, wymowny w swej prostocie przekaz. Młodość, swoboda, beztroska, marzenia znikają, zostają brutalnie odebrane, pozostaje brutalna codzienność, walka, ciężar, który przyjdzie tym młodym ludziom nosić już na zawsze. Straszne czasy, źli ludzie, niewola, okupacja, wojenna pożoga, śmierć, niemoc, strach, ból, rozpacz. Przejmujące losy akowców. Rozdzielenie, ogromna tęsknota i w końcu spotkanie po latach rozłąki. Uczucie, które trwa niezmiennie, jest szczere, prawdziwe, silne, takie jedyne i na zawsze. Walka o siebie, o swoich bliskich, o wiarę. Różne oblicza miłości, ludzie, którzy zostali naznaczeni, a ich codzienność na zawsze zmieniona. Piękna, mądra, klimatyczna, napisana z empatią opowieść. Daje do myślenia, trudno przejść obok niej obojętnie. Siła uczucia, które wyrosło w zgliszczach okupowanej Warszawy, zagubione nadzieje, unicestwione życia. Była to niesamowita, niełatwa, bolesna, a zarazem pięknie napisana historia, której całkowicie dałam się porwać.