Ten model kulisty Ziemi zaciekawił mnie, mężczyznę "starej dat" i uradował bardzo moją wnuczkę, uczennicę szkoły podstawowej, dla której, z myślą o doskonałym prezencie na Mikołaja, zakupiłem w sklepie tantis.pl. I jest to najbardziej ceniony przez nią prezent, spośród wszystkich otrzymanych w tym dniu; dniu, z jakże gorącymi emeocjami , co roku oczekiwanym przez wszystkie dzieci na świecie.
Ten zakupiony przeze mnie globus 250 polityczno fizyczny podświetlany, w drewnianej obudowie, był mi do niedawna nieznany.
Zaciekawił mnie on, bowiem odbiegał wyraźnie od wyrobionego przeze mnie pojęcia modelu naszej planety, odciśniętego głęboko w myśli jeszcze w odległych czasach nauki szkolnej, następnie utrwalanego sporadycznie podczas lekcji z moimi uczniami, bądź w czasie zakupów dokonywanych w księgarniach lub sklepach ze szkolnymi przyborami, bo ów zapamiętany globus był zazwyczaj eksponowany przez sprzedawców w najbardziej widocznych miejscach przeznaczonych na atrakcyjne towary.
Dla mnie, emerytowanego nauczyciela, zakup ten jest szczególnie udanym środkiem poglądowym, bardzo przydatnym w nauczaniu, gdyż łączy w sobie niejako dwie pomoce naukowe: globus fizyczny przedstawiający w ustalonych kolorach obszary płaskie, pagórkowate i górzyste, depresje, niziny, wyżyny, pasma górskie z najwyższymi szczytami, morza i oceany, większe jeziora i rzeki, oraz globus polityczny - z nazwami wyodrębnionych krajów, ich stolic, a także większych miast. Zatem jest wartościowszym od dotychczas mi znanych.
Jest on estetycznie wykonany, posiada stabilną podstawę i waży 2480 gramów. Jego istotną zaletą jest właśnie ta jego podstawa umożliwiająca niskie zawieszenie obrotowej kuli; dzięki temu trudno jest go przewrócić, uszkodzić.
Syn i moja synowa wyróżnili jeszcze inną jego zaletę stwierdzając, iż stanowi atrakcyjną lampkę nocną, po włączeniu go do standardowego gniazdka elektrycznego w pokoju ich dzieci. I przyznaję im rację.
W estetycznym jego wykonaniu szczególnie przyciągają ludzki wzrok barwy. Po rozświetleniu ukrytej w jego wnętrzu żarówki, przez starannie dobraną gamę kolorów zdaje się on kierować ku nam słowa z zapytaniem: "Spójrzcie i przyznajcie. Czyż wasza planeta, na której żyjecie - Ziemia, nie jest piękna?"
Zaś po jej zgaszeniu, uwidocznieniu państw i miast - ludzkich siedlisk, wydaje się krzyczeć, jak człowiek przeczuwający, że nadchodzi straszliwy kataklizm: "Ludzie ocknijcie się! Opamiętajcie się, póki jeszcze nie za późno! Nie niszczcie tej pięknej Ziemi - waszej żywicielki, domu waszego i przyszłych pokoleń - zaśmiecając ją i zatruwając swym nierozważnym i nieuprawnionym postępowaniem! Nie zabijajcie życia na Ziemi!
Moim zdaniem, ten właśnie globus o wymiarach 33x25x38 centymetrów, zakupiony we wspomnianym sklepie za przystępną cenę, powinien znaleźć się w klasach szkolnych, gdzie dzieci nasze zdobywają wiedzę o otaczającym ich świecie, powinien być jakby "pod ręką" uczniów, także wszędzie tam, gdzie tę wiedzę oni utrwalają, wykonując zadane im prace domowe.
Powinniśmy go mieć w domach (mieszkaniach), również po opuszczeniu ich przez nasze dzieci, gdyż w miarę upływu lat, okazuje się być nam nieodzowny w zrozumieniu zachodzących zmian na naszej planecie. Coraz częściej żona, oglądając program telewizyjny, pyta mnie gdzie leży jakaś rzeka, egzotyczna kraina, jakieś miasto znajdujące się być może w pobliskim, bądź odległym kraju. Coraz częściej i ja muszę odwoływać się do źródeł, dzięki którym udaje mi się zniwelować powstałe luki w wiadomościach z zakresu geografii fizycznej lub politycznej.
Taki globus może być bardzo przydatnym, według niektórych obdarowanych, także i darczyńców. "utrafionym" prezentem. Z okazji różnych uroczystych, podniosłych chwil w naszym życiu może być wręczony każdemu - z wyjątkiem najmłodszych dzieci przedszkolnych w wieku do lat trzech, według wskazań zaleconych przez producenta.