5.0
2020-05-07Recenzja zweryfikowanaDrugie tomy mają ciężko, szczególnie wtedy, gdy pierwszy był fenomenalny i przetarł już szlaki. Czytelnicy spodziewają się czegoś jeszcze lepszego, czegoś na jeszcze wyższym poziomie, ale czy to jest możliwe ? Czy jest możliwe stworzenie nowej historii, nie inspirując się wcześniejszą ? Czy już przyjęty stały schemat, którzy polubili czytelnicy nie jest bezpieczniejszy ?
Zemsta gangstera i historia brata bliźniaka Aleksieja – Antona. Poznaliśmy już jego w pierwszej części, ale teraz czas na jego historię i jego szaleństwa. Czy bezwzględny zabójca ma szansę na kobietę, która go pokocha, zrozumie i podda mu się bez oporów ?
„Z powodu Antona przeszłam przez piekło tak gorące i tak paskudne, że to, co teraz usłyszał jest niczym w porównaniu do tego, jak ja się czułam.”
Jordan to kobieta, która w przeszłości oczarowała i chwyciła za serce gruboskórnego Antona, a teraz pragnie zemsty, za krzywdy jakie wyrządził jej samej oraz jej najbliższym. Kobieta dla swoich bliskich jest w stanie poświęcić wiele i Jordan jest tutaj tego dowodem. Jednak, kiedy ta dwójka się spotka będę iskry, co tam iskry płomienie, a Anton poruszy niebo i ziemię, aby odzyskać kobietę, która znaczyła dla niego wszystko.
„Lata poszukiwań przyniosły efekty, więc pora wyrównać rachunki, a po wszystkim pójść dalej i zapomnieć, że ktoś taki jak Anton Tarasow kiedykolwiek istniał.”
Jednak życie niesie za sobą niespodzianki na każdym kroku, a wrogowie czają się i czekają na to, aż podwinie nam się noga. Jednak bracia Tarasow zrobią wszystko, aby chronić swoich najbliższych.
Druga część jest tak spektakularna, fenomenalna i niesamowita, że brak mi słów, aby określić to co czuję po lekturze, już dawno żadna autorka nie wcisnęła mnie w fotel i obezwładniła historią, w której się zakochałam od pierwszych stron. Nie spodziewałam się, że Anna Wolf będzie w stanie przebić część pierwszą, ale przyznam się bez bicia, udało się jej to zrobić i na dodatek niesamowicie jej to wyszło. Takich emocji, takich bohaterów i takiej akcji na próżno szukać w 98% książek.
Czytając, czujesz jakbyś stał z boku wszystkich zdarzeń i brał w nich bezpośredni udział, czułam się tak, jakbym sama była bohaterką tej książki. Niesamowite wyczucie stylu, pomysł na akcję i zaborczy bohaterowie, to jest to co uwielbiam i uwielbiam tę autorkę, uwielbiam Aleksieja, Antona i czekam na Sergieja, bo naprawdę nie wiem, czego się można po nim spodziewać, ale jeżeli będzie jeszcze lepszy niż tych dwóch facetów, to będzie niczym raj na ziemi. Czytelniczy raj.
Jeżeli nie znacie tej serii to bardzo dużo na tym tracicie, bo jest niesamowita. Śmiało mogę powiedzieć, że jest białym krukiem jeżeli chodzi o serię o gangsterach. Na początku uważałam, że „złączeni honorem” jest najlepszą książką jaką czytałam o zabójcach, ale ona się przy serii o gangsterach chowa i to głęboko w mysią dziurę.
Podsumować jedynie mogę to tak: zrodziła nam się królowa polskich romansów gangsterskich i nie wiem, czy ktoś w ogóle jest w stanie ją przebić. Chapeau bas.