5.0
2021-08-09Recenzja zweryfikowana„Czasem to, co bierzesz za miłość, jest tylko piękną formą autodestrukcji. Najgorsze w życiu to oddać siebie w zamian za nic.”
Joellyn Bixby ma trzydzieści sześć lat, jest zakompleksioną, niepewną siebie szarą myszką. Jest wzorowym, ale niedocenianym pracownikiem w wydawnictwie. Nie potrafi być asertywna, zawsze grzecznie przytakuje i zgadza się z rozmówcą. Jest samotna, ma kota i od lat kocha się w swoim szefie Michaelu Maddoxie. Jest w stanie zrobić dużo, bardzo dużo, aby ten zwrócił na nią uwagę.
Cameron McGregor to pewny siebie, przystojny, wygadany, rozpoznawalny kapitan szkockiej drużyny rugby – dość niespodziewanie został sąsiadem Joellyn. Swoim zachowaniem zwraca na siebie uwagę i wytrąca Jaoellyn z równowagi. Ten zadufany w sobie pozer zupełnie nie jest w jej typie, jednak z biegiem czasu zaczynają się dogadywać. On – jako doświadczony kobieciarz proponuje jej pomoc w uwiedzeniu Michaela. Już wkrótce uczucia, jakich doświadczą bardzo ich zaskoczą…
Szara, niepozorna, zakompleksiona kobieta i sławny, gorący, przystojny sportowiec. Czy tych dwoje może coś połączyć? Akcja powieści toczy się dynamicznie, jest dość przewidywalna, pomimo tego wciąga niesamowicie, trudno się od niej oderwać. Styl autorki jest rewelacyjny, niesamowite poczucie humoru, sarkazm, lekkość, płynność, szczerość, powodują, że książka czyta się sama.
Joellyn i Cameron - obydwoje skradli moje serce, różnią się prawie wszystkim, zaczynają spędzać ze sobą czas. Ich pełne ironii i humoru rozmowy powodują, że zaczynają się poznawać. Spod maski pozorów i udanego kamuflażu wychodzą na jaw zaskakujące prawdy. To ludzie, którzy w zakamarkach duszy zmagają się z trudnymi problemami. Ona pozornie spokojna, cicha, przeciętna, robi wszystko, aby się nie wyróżniać, a przy tym inteligentna, zadziorna, pyskata. On to prawdziwe ciacho, to o jego względy zabiegają kobiety, z czego z przyjemnością korzysta, lubi zakrapiane, głośne imprezy. Jego ego jest większe niż on sam - a jest ogromnym, bardzo bezpośrednim, empatycznym facetem. Niska samoocena, stereotypy, jakimi kierują się ludzie, ocenianie przez pryzmat wyglądu. Rodzina, która zamiast być wsparciem, radością i podporą, na każdym kroku podcina skrzydła, umniejsza osiągnięcia, krytykuje i ocenia.
Rewelacyjna historia! Niesie ogromne pozytywne emocje szczery uśmiech i wzrusza. Opowieść o brzydkim, zakompleksionym kaczątku i mężczyźnie prawie idealnym. Bardzo, bardzo polecam, poprawa humoru gwarantowana :)