5.0
2024-10-25Recenzja zweryfikowana Nadia przyjeżdża do Uchyłowa, by pomóc wujkowi w poprowadzeniu zajęć dla dzieci z akrobatyki sportowej. Dziewczyna, dla której ta dyscyplina od najmłodszych lat stanowiła jej życie, teraz bez większego entuzjazmu zgodziła się na wakacyjne treningi. W związku ze zdarzeniami z przeszłości nie jest jej łatwo, ale pod wpływem różnych okoliczności zaczyna powoli wychodzić ze skorupy obaw. Pomocny w tym staje się konserwator szkolny, Paweł. Mężczyzna też ma za sobą niełatwą drogę, ale jest coś, co łączy z nim Nadię... Czy uda się obojgu wyjść z mroku przeszłości i powrócić do tego, co stanowi ich pasję? Są takie książki, które po przeczytaniu najchętniej by się wymazało z pamięci tylko po to, aby móc znów je przeczytać, od nowa przeżywać te emocje, poznawać bohaterów, ich historię. I właśnie "Trenerka" jest taką książką. Nie spodziewałam się tak pięknej opowieści. Autorka mnie zaczarowała wykreowaną fabułą, postaciami, szczególnie Pawła i Nadii. Z jednej strony historia młodej dziewczyny, pełnej pasji do tego co robi, zaszczepionej przez matkę, trenerkę, pokazuje świat w którym można się zatracić w dążeniu do sukcesów, nawet za cenę utraty najbliższych, nieuczciwej rywalizacji, łamania wszelkich zasad. A z drugiej strony śledzimy losy Nadii i Pawła, którzy walczą z demonami przeszłości, dzięki wzajemnemu wsparciu, wbrew ludzkim osądom i podkładanym kłodom. Czasem wystarczy, by ktoś uwierzył w nas, za nas samych, byśmy potrafili stawić czoła wszelkich lękom i zawalczyć o siebie. I właśnie o tym jest ta cudowna książka. O odzyskaniu siebie i nowej szansie, polecam wam z całego serca !!!