Napisać o „Encyklopedii dla dzieci. Książka każdego bystrzaka”, że to kolejna encyklopedia, to tak jakby nic albo bardzo niewiele napisać, ponieważ jej zawartość jest czymś nowym, świeżym. Choć tak naprawdę treści w niej omawiane są stałe. O co więc się rozchodzi? Zacznijmy od początku. „Encyklopedia dla dzieci. Książka każdego bystrzaka”, jest oprawiona twardą oprawą, ale bardzo miłą w dotyku dla dłoni i ze względów kolorystycznych - miłą także dla oka. Gdy ją otworzymy, zauważymy, że kartki encyklopedii, to dobry jakościowo papier, który z pewnością długo posłuży naszym pociechom. Wszelkie informacje opatrzone zostały albo ładnym realistycznym zdjęciem, albo ciekawie wykonanym rysunkiem. Nie brakuje także kolorowych tabelek, map, wykresów i tym podobnym. Tyle jeżeli chodzi o kwestię techniczną. „Encyklopedia dla dzieci. Książka każdego bystrzaka”, została podzielona na 12 większych rozdziałów, które oczywiście zostały podzielone na kolejne mniejsze podrozdziały. Nie zdradzając wszystkiego, przedstawię tylko wybrane rozdziały. Jednym z większych jest ten zatytułowany ”Polska”. Znajdziemy w nim informacje, ciekawostki na temat położenia geograficznego, historii, gór występujących na terenie naszego kraju. Poznamy także wybranych wielkich Polaków, ale także polskie zwyczaje i święta. Kolejnym, dobrze opisanym rozdziałem jest ten o pogodzie, który wyjaśnia takie zjawiska jak między innymi: bryza, zawieja, chmura, zorza polarna, rosa, burza, czy pory roku. Ciekawym rozdziałem jest również ten o Ekonomii, w którym poznamy podstawowe informacje dotyczące umowy o pracę, o dzieło, co to jest renta, lokata, wolny rynek, eksport, import oraz oczywiście wiele innych zagadnień. Znajdziemy też ciekawy rozdział o zwierzętach świata – z Polski oraz z każdego kontynentu. Poznamy Krajobrazy światowe oraz katastrofy naturalne występujące w poszczególnych rejonach świata. Sporo miejsca poświęcone zostało także Ekologii, ochronie zwierząt, segregacji śmieci, odnawialnym źródłom energii. Jednak to i tak nie wszystkie działy, które zawiera „Encyklopedia dla dzieci. Książka każdego bystrzaka". Jest to naprawdę kopalnia wiedzy dla każdego ucznia – bystrzaka. No i oczywiście, niespodzianka – jak to w wydawnictwie GREG – większość informacji została podana i przedstawiona w formie rymowanek, po to, aby ułatwić dzieciom zapamiętywanie informacji. Z doświadczenia z własnymi dziećmi wiem, że o wiele łatwiej zapamiętują one teksty rymowane, niż podane tylko same suche fakty. Jednak nie może być tak idealnie. W jednej kwestii nie mogę się zgodzić z Wydawnictwem GREG. Tytuł „Encyklopedia dla dzieci. Książka każdego bystrzaka” sugeruje, że pozycja ta jest dla bystrzaków, czyli tej grupy dzieci, które mają bystry umysł, dzieci, które szybciej, łatwiej się uczą, wiedzą więcej od innych – i to rozumiem. Ja jednak idę krok dalej. Uważam także, że omawiana przeze mnie Encyklopedia jest dla bystrzaków, ale także, a może przede wszystkim dla tych, którzy jeszcze tymi bystrzakami nie są – a bardzo chcieliby nimi być. Dlatego proponuję, aby „Encyklopedię dla dzieci. Książkę każdego bystrzaka” podarować dzieciom, uczniom jako nagrodę, na przykład za dobre wyniki w nauce, ale z powodzeniem można ja podarować tym uczniom, którzy może nie mają ponad przeciętnej średniej ocen, ale przez cały rok ciężko pracowali, starali się i wykazywali się sumiennością i wiedzą adekwatną do ich możliwości. Gorąco polecam.