Życie Violette
(okładka twarda)
Wydawnictwo: | Albatros |
Liczba stron: | 480 |
Opis
Główna bohaterka książki autorstwa Valerie Perrin to Violette Toussaint - dozorczyni na cmentarzu w burgundzkim Brancion. Z racji jej aktualnej profesji sporą część jej życia zajmują zmarli. Na co dzień zajmuje się opieką nad cmentarzem oraz prowadzeniem skrupulatnego rejestru, w którym zapisuje szczegóły dotyczące pochówków. Jednocześnie jej dom stanowi opokę dla żałobników, którzy nierzadko odwiedzają ją szukając pocieszenia. Violette wiedzie spokojne życie, posiada wypracowany przez lata rytm dnia i choć mieszka sama, z pewnością nie jest samotna. Z jednej strony otoczona jest ludzkimi historiami i żałobnikami, z drugiej wiele czasu spędza na afirmacji życia i opiece nad kocimi mieszkańcami cmentarza.
Autorka w swojej powieści oferuje jednak więcej, niż tylko historię Violette. Kolejne rozdziały to fragmenty życia różnych bohaterów i niechronologiczne perspektywy czasowe, które pomimo wrażenia chaosu, splatają się w piękną całość. Jedna historia stanowi uzupełnienie i pogłębienie poprzedniej, a każda z nich przybliża czytelnika do dostrzeżenia piękna życia w pełnej krasie.
Na uwagę zasługuję kreacja wszystkich pojawiających się w powieści postaci. Przede wszystkim, bardzo szybko przekonujemy się, że każda postać wiele w sobie kryje. Autorka perfekcyjnie wplata do fabuły retrospekcje z ich dzieciństwa i młodości. Jasno pokazuje sytuacje i relacje, które ukształtowały ich późniejsze wybory.
Ponieważ sama akcja toczy się głównie na cmentarzu, narrator odnosi się przede wszystkim do zmarłych, ich historii oraz wspomnień - z perspektywy żałobników. Dlatego właśnie śledząc kolejne opowieści wyobrażamy sobie życie, słońce i kwiaty, zdecydowanie więcej niż samą śmierć, z którą mógłby kojarzyć się cmentarz. Nie tylko kolejni bohaterowi oswajają się ze śmiercią, czynią to także czytelnicy, dla których sam kres życia staje się tylko kolejnym etapem, zaledwie częścią większej historii - odwiecznego cyklu umierania i odradzania się.
Tak właśnie Valérie Perrin skupiając się na smutku, żałobie, śmierci i tęsknocie pisze przede wszystkim o życiu. Czytelnicy na każdej stronie poznają zapachy życia, jego smaki, aż w końcu radość z niewielkich rzeczy. Podążając za codziennością głównej bohaterki, możemy smakować radości życia. Autorka snuje historię o odbudowie życia po traumie, o prawdzie, która wcale nie jest wyzwalająca i ludziach, którzy odgrywają w nim niezwykle istotną rolę.
Każdy rozdział wywołuje osobistą refleksję i zawiera osobna historię, która w połączeniu z resztą tworzy jedną całość. Powieść pokazuje, że pomimo dramatycznych wydarzeń nie warto zamykać się w swojej skorupie, ponieważ życie ma nam do zaoferowania jeszcze wiele pięknych chwil.
Klienci, których interesował ten produkt, oglądali również:
Dane szczegółowe
Identyfikator produktu | 3231150 |
Tytuł | Życie Violette |
Autor | Valerie Perrin |
Wydawnictwo | Albatros |
Język wydania | polski |
Język oryginału | francuski |
Liczba stron | 480 |
Data premiery | 2022-03-23 |
Rok wydania | 2022 |
Wymiary produktu [mm] | 205 x 135 |
Okładka | okładka twarda |
Waga Produktu [kg] | 0.59 |
Cena detaliczna | 49,90 zł |
Nasza cena | 39,59 zł |
Powiązane tematy: | Dzień Matki 2023 |
Recenzje
Książka Perrin to przede wszystkim powieść obyczajowa, choć nie zabrakło w niej miejsca dla kilku przejmujących romansów i tragicznej dla głównej bohaterki zagadki kryminalnej. Jest to też historia o ludzkich losach, splątanych, bolesnych, ale też i tych ze szczęśliwym zakończeniem. To w niej życie przenika się ze śmiercią, a Violette staje się strażniczką przeszłości, pamięcią o zmarłych. To ona zapisuje przebieg pogrzebów, przechowuje mowy na nich wygłaszane, epitafia, tabliczki nagrobne. Służy zmarłym, ale chyba bardziej jest potrzebna nam - żywym. To Violette i jej “podopieczni” uświadamiają nam ulotność chwili, nietrwałość, a tym samym zachęcają do czerpania z życia garściami, korzystania z pięknych chwil, które niesie ono ze sobą, akceptacji tego, co jest nam dane i do patrzenia z nadzieją w przyszłość.
Książka to wyjątkowa, z wyjątkową bohaterką, niebanalną, o bogatym wnętrzu, empatyczną, chłonącą życie wszystkimi zmysłami. Książka subtelna, delikatna jak skrzydło motyla i tak jak on rozświetlająca świat. Napisana pięknym, starannym językiem, z bardzo sugestywnymi, plastycznymi opisami. Pełna emocji, pozornie prosta, z delikatnymi metaforami, ukrytą symboliką. Opowieść - pochwała życia, swoista oda do radości z rzeczy małych. Hołd złożony życiu, codzienności, trwaniu.
“Życie Violette” to powieść, która mnie oczarowała i zachwyciła, wzruszyła i rozemocjonowała, otuliła swoją magią i czułością. Od tej pory będę tak jak Violette powtarzać: “Każdy mój dzień to prezent od losu. Tak też sobie mówię codziennie rano, gdy otworzę oczy”. Szczerze polecam!
Mamy pewną historię i do niej dochodzą różne wątki. Czasami można się pogubić. Powieść „Życie Violette” jest bestsellerem we Francji.
Mamy tutaj opisane życie pewnej kobiety. Niby zwykłe szaro-bure, ale jednak coś w nim jest.
Znajdziecie tutaj morze emocji: od straty ukochanego dziecka, żałoby, nienawiści do radości, uśmiechu i szczęścia.
Violette Toussaint – nasza główna bohaterka była dróżniczką. Pech chciał, że straciła pracę. Obecnie nasza bohaterka jest dozorczynią cmentarza. Opiekuje się grobami. Robi liczne notatki z pogrzebów. Obserwuje wszystkich. Zna daty urodzin i śmierci prawie wszystkich zmarłych spoczywających na jej cmentarzu. Doskonale wie, kto odwiedza groby, a kto nie odwiedza swoich bliskich zmarłych. Czy prowadząc takie konspiracyjne życie może być szczęśliwa? Co tak naprawdę daje szczęście? Czy pracując ze zmarłymi można być szczęśliwym, czy raczej ponurym?
„(…) Delektuję się życiem, piję je małymi łyczkami niczym herbatę jaśminową z miodem. (…)”
Każdy jej dzień jest prawdziwym darem od niebios. Możecie dowiedzieć się jak wyglądały początki jej życia. Czy była szczęśliwym i chcianym dzieckiem? Poznacie również jej męża Philippa Toussainta. Jakim był człowiekiem? Czy był idealnym partnerem?
Przez tę historię można płynąć – o ile uwielbia się ten gatunek.
Dzięki naszej bohaterce możemy dowiedzieć się więcej na temat pracy dozorczyni cmentarza. Czy bylibyście zainteresowani taką pracą?
Na początku każdego rozdziału znajdziecie różne cytaty, np.:
„(…) Mówić o Tobie to przedłużać Twe istnienie, niczego nie powiedzieć znaczyłoby o Tobie zapomnieć. (…)”
Czy warto grzebać w przeszłości? Violette uczy nas, że nie warto. Nie warto rozpamiętywać tragicznych wydarzeń – trzeba żyć dalej. Śmiać się i płakać – ale żyć. Zostając w traumatycznych wspomnieniach będziemy jak żywe trupy.
Powieść „Życie Violette” dla mnie nie była lekką lekturą. Musiałam się w nią głęboko wgryźć, żeby zrozumieć jej sens. Szybko się jej nie czyta. Jednak mimo wszystko polecam poznać historię Violette. Jej życie niestety nie było usłane różami. Czasami dobrze jest oderwać się od ulubionego gatunku i przeczytać coś odmiennego.
Dostawa







