Wpadłam dziś z moją opinią na temat tej poruszającej powieści. Na moje nieszczęście wpadła mi za szafkę i kompletnie o niej zapomniałam.? Zatracając się w lekturze, poznacie Laurę i Tytusa. Oboje to młodzi, poharatani przez los ludzie. Ona przyjeżdża studiować, aby pokazać swoją samodzielność. On wraca do miasta, aby zapomnieć o boleśniej przeszłości. Los połączy tę dwójkę. Czy ich przyjaźń okaże się lekiem na całe zło? Czy razem wygrają walkę ze swoimi demonami przeszłości? Jestem kobietką plus size i bardzo chciałbym zmienić swoją wagę, ale uwierzcie mi, że nie jest to takie proste ? Zrobiłam rachunek sumienia i uświadomiłam sobie, że kiedy byłam bardzo młoda, pragnęłam być szczupła. Z pewnością pamiętacie takie akcje szkolne, gdzie zapraszano bulimiczki, anorektyczki do szkoły, żeby nas otrzeć przez podobnym cierpieniem. Wstyd się przyznać, ale w tamtym momencie pragnęłam być na ich miejscu. Po tej lekturze? Nigdy.... Muszę wspomnieć o babci Laury, której nie da się nie polubić. Prawdziwa babcia, a do tego cudowna przyjaciółka. ? Dało się odczuć, jaka więź łączy ją ze swoją wnuczką i cholernie bałam się "tego" momentu. Książka niby lekka, bo styl autorki jest bardzo przyjemny, choć tematyka dość bolesna, ale ważna. Szczerze? Takie książki powinny przeczytać nastolatki, aby ustrzec je przed popełnieniem błędów młodości. Mnie ta książka otworzyła umysł na wiele spostrzeżeń, bo oprócz zaburzeń odżywiania, autorka przybliżyła tematykę depresji, zaburzeń psychicznych. Pokazała, jak ciche i podstępne są te dysfunkcję, jak ciężko je zauważyć i pomóc takim osobom. Nie spodziewałam się, że pod taką niepozorną okładką dostanę taką emocjonalną powieść. Rzadko sięgam po młodzieżówki, ale nie żałuję, że skusiłam się na nią. Uważam, że autorka świetnie opisała budzące się uczucia między głównymi bohaterami. Uczucia, które było terapią dla nich. Książka gorzko-słodka, ale dająca nadzieję na lepsze jutro. Polecam sięgnąć, jeżeli macie ochotę pomyśleć, odpocząć od erotyków. Pokażcie tę książkę swoim nastolatkom, które uważają, że są zbyt grube.