5.0
2025-08-21Recenzja zweryfikowana„Więzy małżeńskie” Anny Wolf to książka, po którą sięgnęłam bez chwili zastanowienia. Dlaczego? Bo odkąd poznałam tę autorkę, wiem, że każda jej powieść ma w sobie coś wyjątkowego. Lubię jej pomysły, to jak prowadzi fabułę i wciąga czytelnika w historie, które czasami wydają się zupełnie nierealne, a jednak w książkach wszystko staje się możliwe. I chyba za to lubię ją najbardziej. Już sama okładka i opis tej historii od razu obiecywały coś innego niż zwykły romans. Obiecywały emocje, napięcie i wydarzenia, które wywrócą życie bohaterów do góry nogami.
Książka opowiada historię Abby Jones, dziewczyny spokojnej, poukładanej, ale z charakterem i mocnym poczuciem własnej wartości. Jest wierna przyjaźni, wie, co w życiu się liczy, i potrafi cieszyć się codziennością. Wszystko jednak zmienia się podczas wyjazdu do Las Vegas na wieczór panieński swojej przyjaciółki. Piękny hotel, dobra zabawa, szaleństwa. Wszystko to zapowiadało zwykły, choć intensywny weekend pełen śmiechu i przygód. A jednak dla Abby ta noc okazała się punktem zwrotnym, bo jedna nieprzemyślana decyzja, podjęta w chwili zabawy i pod wpływem alkoholu, całkowicie odmieniła jej życie.
I tu pojawia się on – Grant Marshall. Diabelsko przystojny mężczyzna, który nie jest przypadkiem w jej świecie. Właściwie szybko okazuje się, że przypadki… nie istnieją. Grant wkracza w życie Abby nie tylko zawodowo, ale też prywatnie, a konsekwencje tego wejścia są dużo poważniejsze, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Czy Abby, kiedy dowie się, co naprawdę wydarzyło się w Vegas, będzie w stanie mu wybaczyć? Czy miłość jest w stanie pokonać nienawiść, czy może te dwa uczucia zawsze idą ze sobą w parze, tworząc mieszankę wybuchową?
Najciekawsze w tej książce było dla mnie to, jak autorka zestawiła zwykłe, poukładane życie Abby z chaosem i lawiną zdarzeń, które wywołała jedna noc w Vegas. To trochę jak pytanie do każdego z nas. Ile razy w życiu pod wpływem chwili podjęliśmy decyzje, których skutki były zupełnie inne, niż się spodziewaliśmy? Abby musiała zmierzyć się nie tylko z konsekwencjami swoich wyborów, ale też z uczuciami, które budzi w niej Grant. Uczuciami silnymi, intensywnymi, balansującymi między pragnieniem a złością.
Podczas czytania emocji zdecydowanie nie brakuje. Jest ciekawość, zaskoczenie, momenty wzruszeń, ale też to charakterystyczne dla Anny Wolf napięcie, które trzyma czytelnika do samego końca. Czułam się, jakbym oglądała film pełen zwrotów akcji, w którym nigdy nie wiadomo, co wydarzy się za chwilę.
To, co najbardziej spodobało mi się w tej książce, to właśnie ten kontrast, między pozornie zwykłą codziennością Abby, a nieprzewidywalnością, którą przyniósł jej los. Anna Wolf potrafi sprawić, że historia, która w normalnym życiu wydaje się niemożliwa, w jej książkach nabiera realności i uroku.
Polecam tę powieść każdemu, kto lubi książki pełne emocji, napięcia i nieprzewidywalnych sytuacji. „Więzy małżeńskie” to historia, która pokazuje, że życie czasami zaskakuje nas w najmniej oczekiwanym momencie, a miłość i nienawiść potrafią być bliżej siebie, niż nam się wydaje.