Xi
 » Książki  » Literatura obyczajowa  » Romanse

Kontynuacja historii Valeriyi i Timofeya z Kochaj mnie. Timofey cudem odzyskuje Lerę. Kobieta po tragicznych przeżyciach jest przerażona i wycofana. Ponadto nie potrafi sobie poradzić z traumą oraz krzywdą, jakie ją spotkały. Mężczyzna stara się otoczyć Lerę jak najlepszą opieką, stawiając sprawy Bratwy na drugim miejscu, co może go kosztować znacznie więcej niż tylko utratę pieniędzy. Sytuacja wokół interesów staje się coraz bardziej napięta. Aby temu zaradzić, Timofey chce nawiązać współpracę z Denisem – przedsiębiorcą, dzięki któremu organizacja zdobędzie szansę zwiększenia zysków. Jednak w trakcie negocjacji okazuje się, że Denis stawia warunki i żąda niemożliwego – rozmowy z Lerą. Nad Valeriyą i Timofeyem gromadzą się ciemne chmury. Z trudem odbudowane zaufanie oraz spokój mogą w każdej chwili runąć jak domek z kart.

Czytaj więcej
Dane szczegółowe

Recenzje

5/5
Jak działają recenzje?
5
4
3
2
1

DODAJ RECENZJĘ:

oceń produkt:

Tatiasza i.

Klient niezweryfikowany

5/5
| 14-10-2022 | Recenzja zweryfikowana
„Byłam pusta, wybrakowana i jednocześnie pełna najgorszych emocji. Czułam się więźniem własnego ciała.” Timofey odzyskuje Lerę. Czy jednak na pewno? Lera przeszła bardzo wiele, jest przerażona, wycofana, nie radzi sobie z niczym. Nie potrafi uporać się z bólem, strachem, niepewnością. Tima wykazuje w stosunku do niej ogromne pokłady cierpliwości, w każdym słowie, geście czuć jego miłość. Lera poddaje się terapii, która już niebawem zaczyna przynosić pozytywne efekty. Mężczyzna chroniąc Lerę, poświęca jej swój czas, przez co zaczyna zaniedbywać Bratwę. Ludzie zaczynają się buntować, sytuacja zaczyna być coraz bardziej napięta. Mężczyzna nawiązuje współpracę z Denisem – korzyści mają być obustronne. Jednak Denis zaczyna stawiać warunki, których Tima nie będzie mógł spełnić - chce spotkania i rozmowy z Lerą. Nad naszą parą gromadzą się czarne chmury, z trudem odbudowane zaufanie może zostać utracone. Fabuła ciekawie poprowadzona, niesie spore sprzeczne emocje. Narracja toczy się z perspektywy Lery i Timy mamy doskonały wgląd w ich serca i umysły, dokładnie widzimy czym się w życiu kierują. Lera skradła moje serce od razu, do Timy chwilę trwało zanim się przekonałam, to trudny, niebezpieczny, nieokiełznany, gwałtowny człowiek. Uczucia jakie wzbudza w nim Lera, zmieniają go. Zdecydowanie na lepsze. Lera jest inteligentną, waleczną dziewczyną, bywa porywcza i krucha jednocześnie. Przeszła przez piekło na ziemi, stopniowo zaczyna odzyskiwać spokój. Relacja naszej pary nie jest łatwa, po tym jak Tima potraktował Lerę, kobieta boi się ponownie mu zaufać. To co ją spotkało powoduje, że staje się bezwolna i obojętna na wszystko. Jednak on walczy o nią z zaciętością i uporem. Wie, że nie spocznie, dopóki Lera nie odzyska spokoju, nie spróbuje zapomnieć o krzywdzie psychicznej i fizycznej jaką wyrządził jej prześladowca. Zaczynają od nowa budować podwaliny wspólnej przyszłości. Nie będzie to łatwe, jednak uczucie jakie ich połączyło jest silne. Ogromna potrzeba wsparcia, zrozumienia, aby móc ruszyć do przodu i zostawić za sobą traumatyczną przeszłość. Próba wybaczenia, pogodzenia się z przeszłością, nadzieja na dobrą, szczęśliwą przyszłość. Pojawienie się Igi i Piotra bardzo mi się podobało. Przyjemnie było się z nimi ponownie spotkać. Wciągająca, intrygująca, niepokojąca historia. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością i niespodzianką. Serdecznie polecam całą serię.

historie_budzace_namietnosc

Klient niezweryfikowany

5/5
| 21-09-2022 | Recenzja zweryfikowana
„Chciałam stać się spływającą po szybie kroplą deszczu. Jedną z tych, w które właśnie się wpatrywałam. Wszystkie były takie same. Każdą z nich czekał ten sam los zapomnienie.” Z mocno bijącym sercem i niecierpliwością czekałam na kontynuacje losów Lery i Tima. Bo po tym, jak zakończyła się „Kochaj mnie” nie mogłam przeboleć, że jeszcze trochę będę musiała poczekać na ich dalsze losy. Na szczęście w „Odzyskaj mnie” mieliśmy szanse dowiedzieć się coś o tej dwójce, a teraz przyszedł czas na dowiedzenie się, czy uda im się odbudować relacje i utracone zaufanie. Lera próbuje zapomnieć o tym, co ją spotkało, ale nie jest to takie łatwe i proste. Przez 29 dni była bita i gwałcona, to ją zniszczyło i złamało. Ale miała siłę, żeby walczyć, bo miała dla kogo, dla dziecka, które nosiła pod swoim serce, dla dziecka, które było owocem miłości. Teraz gdy wróciła do domu, do męża może uda im się naprawić to, co zostało zniszczone. On stara się naprawić ich relację nawet kosztem interesów i bratwy. Robi wszystko, by udowodnić jej, jak bardzo ją kocha, że zrobi dla niej wszystko. Kobieta powoli odnajduje spokój w ramionach Tima, ale ten spokój jest niestety tylko pozorny, bo wrogowie nie śpią i już planują co zrobić, by pozbyć się słabego punktu. Do tego pojawia się nowy klient Denis, który może rozwiązać ich problemy, ale również nowe tajemnice wyjdą na światło dzienne. Czy uda im się pokonać wszystkie przeszkody? Czy w końcu w ich domu zapanuje spokój i będą mogli cieszyć się swoją miłością?Tak jak poprzednie częściej i w tej nie zabraknie dużej dawki emocji i strachu, pękającego serca i łez w oczach, a będą one pojawiały się dość często i nie tylko ze wzruszenia. Humoru i uśmiechu również możecie się spodziewać. Przez te wszystkie wydarzenia oboje się zmienili. Lera pokazała, że nie ważne, że upadła bo podniosła się z tego i stała się silniejsza niż wcześniej. A bliskość i wsparcie ukochanej osoby jej pomagała. Oczywiście nie obyło się bez kłótni między nimi, ale Tima nie bał się okazywania swoich uczuć i tego, jak ważna była dla niego kobieta. Już za nimi tęsknie, ale liczę, że znowu spotkamy wszystkich bohaterów w części z Dima, bo już czuje, że tam to dopiero będzie ogień. Gorąco wam polecam tę serię.

Joanna L.

Klient niezweryfikowany

5/5
| 18-09-2022 | Recenzja zweryfikowana
Zawiedzione zaufanie zawsze trudno odzyskać, lecz jest jeszcze ciężej jeśli sytuacji dotyczy osoby, którą obdarza się uczuciami. Nie jest to jednak niemożliwe, wszyscy w końcu popełniamy błędy. Z pewnością jednak odbudowa tej podstawowej więzi wymaga czasu i ogromu zaangażowania. I choć finalny wynik zdecydowanie jest wart poświęceń, to ludzie przecież często odrzucają sprawy wymagające walki, nie chcąc angażować swoich sił i czasu. Tima i Lera nie mają przed sobą łatwego zadania. Nie da się wrócić do tego co było, biorąc pod uwagę wszystkie wydarzenia, które miały miejsce. Krzywdy jakich doznała kobieta pozostawiły na niej trwały ślad, ale one także odbiły się na jej mężu. Nie ma mowy o jakiejkolwiek bliskości, gdy tak wiele spraw nawiedza ich oboje w najgorszych koszmarach. A tajemnice z przeszłości i wrogowie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. "Uratuj mnie" to świetne zakończenie historii o miłości, która nie miała prawa się narodzić. W końcu przynależność do Bratvy sprawia, że jakiekolwiek ciepłe uczucia nie mają racji bytu. Żoną powinna być jedynie usłużną ozdobą i dawczynią potomków, a nie słabością. Tima nie ma łatwego zadania, lecz obserwując jego poczynania mamy pełen obraz zmian, jakie w nim zaszły. Nie da się nie czuć podziwu wobec tej postaci, jego podejścia do Lery, delikatniejszej strony zarezerwowanej jedynie dla żony i ogromu miłości, którą nosi w sercu. I choć książka ma na celi ukazanie przede wszystkim rozwoju relacji głównych bohaterów to Autorki nie zapominają o świecie w jakim wszystko się rozgrywa. Otrzymamy także odrobinę brutalności, dozę niebezpieczeństwa, kryzysy, które należy zażegnać czy ludzi, na których koniecznie muszą mieć baczenie postaci. A wszystko to odbywa się w cieniu spraw, które nie znalazły swojego domknięcia w poprzednich częściach serii. Autorki w świetny i bardzo wyważony sposób podeszły do przedstawienie dramatu jaki dotknął Lerę i genialnie wykreowały tę bohaterkę, oddając jej jak najbardziej właściwie na jej sytuację emocje, zachowania i reakcje. Jeśli chodzi o Timę to bezpardonowo podbija on nasze serca na każdym kroku. Nie zabraknie także wątków lżejszych, nieco humorystycznych, które są genialnie napisane. Interakcje Timy z Dimą, ich specyficzna więź i jedyna w swoim rodzaju przyjaźń to naprawdę świetnie poprowadzony wątek. Co ważne, w tej książce nie poprzestajemy jedynie na wyjaśnieniu spraw, które tego wymagały, otrzymamy też ciekawe i zaskakujące wydarzenia, które świetnie współgrają z prowadzoną fabułą. Mafia ciągle jest obecna gdzieś w tle, walczy o uwagę i nie wybacza, jeśli nie stoi się kilka kroków przed przeciwnikami, których nie brakuje. W książce znajdziemy emocje, momenty wzruszeń, śmiechu, niedowierzania, zachwytu czy rozżalenia, trochę pikanterii, nietypowe przyjaźnie i dużo pięknej miłości. To naprawdę godne pożegnanie z Timą i Lerą, którzy w brawurowy sposób podbijają czytelnicze serca i na pewno na długo pozostaną w pamięci. Fani pióra Autorek oraz serii z pewnością nie poczują się zawiedzeni.

Barbara D.

Klient niezweryfikowany

5/5
| 05-09-2022 | Recenzja zweryfikowana
Znakomita kontynuacja bohaterów, która nie jest sielankowa ani przewidywalna. Poznajemy zachowanie osoby, która została skrzywdzona. Nie potrafiąca odnaleźć siebie po zaznanej krzywdzie. Demony czyhają nawiedzając w snach. Było to zarówno przerażające jak i pouczające. Możemy dowiedzieć się jak postępować z osobami, które zostały skrzywdzone wbrew swojej woli. Bardzo podobała mi się troska Tima, który pokazał inne lepsze oblicze kosztem wszystkich obowiązków. Potrafił wreszcie pokazać co jest dla niego najważniejsze. Duża cierpliwość jest widoczna na każdym kroku. Nie zabrakło świata mafijnego ,który jest bezwzględny. Nikt nie liczy się z krzywdą innych a tylko czeka aby wrogowi podwinęła się noga…. Dodanie do historii zaskakujących informacji z życia Lery było świetne. Wzbogaciło to fabułę i podkręciło akcję dodając niezaplanowanych zdarzeń. Autorki stworzyły fantastyczną powieść, która przeczytałam od razu, ponieważ nie dało się jej odłożyć. Koniecznie przeczytajcie książkę, ponieważ warto! Polecam.

Dostawa

3277722
Ładowanie...