Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Liczba stron: | 192 |
Opis
"Trolle z Troy" powracają w nowej przygodzie pełnej szalonego humoru. Opowieści fantasy, których autorem jest Christopehe Arleston, zdobywają prawdziwych fanów na całym świecie. Teraz czytelnicy mogą zapoznać się z oryginalnymi tomami zebranymi w nowym wydaniu. "Złoto trolli", "W trollej szkole", "Sztuka prymitywna" i "Kamień z nieba" dają świetną okazję, by znów odwiedzić sympatycznych bohaterów fantastycznej krainy!
Trolle wciąż są niepokojone przez ludzi. W ich lesie właściwie nigdy nie ma spokoju! Tym razem gromadzą się tu tłumy poszukujące złota. W tym zbiorze będzie również okazja, by poznać dzieciństwo Wahy i wydarzenia z czasów trollej szkoły. Czy małe trolle mogą poradzić sobie ze złowieszczymi mocami polującymi na ich zęby? Bohaterowie zostaną także wciągnięci w pewien dziwny konkurs. Niesamowicie bogaty władca miasta na pustyni ma wobec nich plany. Później przyjdzie czas na klasyczne ratowanie przyjaciół z wioski trolli przed zagrożeniem, które tym razem nadleci z nieba!
Trolle mieszkające w Troy są sympatyczne i wesołe, ale zawsze mają kłopoty z ludźmi. Może wszystko z powodu upodobań żywieniowych, które uwzględniają przecież ludzkie mięso... W każdym razie w ich przygodach nigdy nie zabraknie absurdalnych sytuacji oraz żartów łatwo zapadających w pamięć. To przygoda fantasy w lekkim stylu z bardzo dynamiczną akcją!
Opowieści ze świata Troy wymyślił znany francuski scenarzysta, Christophe Arleston. "Trolle z Troy" to właśnie jedna z nich. Artysta zasłynął wieloma przygodami rozgrywającymi się w fantastycznej krainie. W 1998 r. wymyślił postać Lanfeusta z Troy, który wkrótce zdobył sławę nie tylko wśród francuskich czytelników. W 2010 r. autor był najpopularniejszym twórcą komiksowym we Francji, a jego komiksy rozeszły się w milionach egzemplarzy na całym świecie. Ponadto Christophe Arleston jest dziennikarzem radiowym i twórcą audycji radiowych.
Przygody w fantastycznym świecie zilustrował Jean-Louis Mourier, doskonale znany miłośnikom komiksów, które napisał Christophe Arleston. Ilustrator od lat współpracuje z tym scenarzystą, tworząc charakterystyczne rysunki, prezentujące przygody różnych bohaterów z Troy. Artysta rozwijał swoje umiejętności artystyczne w School of Applied Arts w Paryżu. Profesjonalną twórczość komiksową rozpoczął w 1987 r. Jest również autorem ilustracji użytkowych, a nawet komiksów opracowanych w związku z wystawami muzealnymi. Współpraca dwóch wspaniałych artystów dała światu rewelacyjne opowieści fantasy, które od dawna przyciągają czytelników w różnym wieku.
- Tom 1 - Trolle z Troy. Tom 1
- Tom 2 - Trolle z Troy. Tom 2
- Tom 3 - Trolle z Troy. Tom 3
- Tom 4 - Trolle z Troy. Tom 4
- Tom 5 - Trolle z Troy. Tom 5
- Tom 6 - Trolle z Troy. Tom 6
Klienci, których interesował ten produkt, oglądali również:
Dane szczegółowe
Identyfikator produktu | 3235279 |
Tytuł | Trolle z Troy. Tom 6 |
Autor | Christophe Arleston, Jean-Louis Mourier, Maria Mosiewicz |
Wydawnictwo | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Język wydania | polski |
Język oryginału | francuski |
Liczba stron | 192 |
Data premiery | 2022-04-27 |
Rok wydania | 2022 |
Wymiary produktu [mm] | 290 x 220 x 16 |
Okładka | okładka twarda |
Waga Produktu [kg] | 1 |
Cena detaliczna | 99,99 zł |
Nasza cena | 70,65 zł |
Powiązane tematy: | Nowości |
Trolle to na pewno najzabawniejsze postacie ze świata Lanfeusta. Czy może, jak kto woli, świata Troy. Ta seria, wszystkie te serie, pod początku są utrzymane w komediowym tonie, jednak to właśnie „Trolle” mają go w sobie najwięcej. I chociaż to tylko spin-off, dostarczają naprawdę znakomitej, równie dobrej co oryginał, zabawy.
Wybucha gorączka złota. Trolle, które nigdy nie narzekały na spokój z ludźmi, teraz mają z nimi jeszcze większe urwanie głowy. Mało? No to przygotujcie się na poznanie dzieciństwa Wachy, odbywający się na pustyni konkurs, a także na katastrofę… nadciągającą z nieba!
„Lanfeust z Troy”, „Zdobywcy Troy”, „Odyseja Lanfeusta”, „Lanfeust w kosmosie” to tylko niektóre z serii z tego świata. Uniwersum to jest bardzo bogate, a wszystkie opowieści o dziwo ten sam znakomity poziom. To, oczywiście, zasługa tego, że za każdą z nich odpowiadają ci sami twórcy – a na pewno ten sam, niezawodny scenarzysta. W ten oto sposób całość posiada nie tylko ten sam klimat, humor i akcję, które kupiły nas w głównym cyklu, ale też i pozostają spójne i tak samo udane. A „Trolle z Troy” tylko to potwierdzają, stanowiąc jednocześnie najlepszy spin-off „Lanfeusta z Troy”.
Ten tom, jak poprzednie, to rzecz zabawna i krwawa. To zawsze było i jest podstawą cyklu. Autorzy obśmiewają motywy i schematy fantasy, a ponieważ są świadomi, że to gatunek skierowany do młodzieży, stawiają na to, co młodzież lubi – seks, przemoc i humor. Humor czasem niewybredny, ale śmieszący odbiorcę. Owszem, posuwają się przy tym tak daleko, że „Trolle z Troy” to rzecz raczej dla dorosłego czytelnika, ale w tym właśnie jej urok.
Oczywiście oprócz tego mamy tu dynamiczną akcję, zagrożenie, postacie typowe dla fantasy, chociaż przepuszczone przez filtr krzywego zwierciadła autorskiej wizji, niezły klimat i znakomite rysunki, które wszystko świetnie to oddają. Na tym polu tom wydaje się nowocześniejszy, niż wcześniejsze odsłony, co nie zmienia faktu, że jest tak samo znakomity, wpada w oko i cieszy połączeniem cartoonowej prostoty z typowym dla europejskich komiksów środka lekkim realizmem i bardzo udanym kolorem, barwnym, a jednak dostatecznie stonowanym by nie raził oczu.
W skrócie: bardzo dobra rozrywka. Czy tylko? Na szczęście nie, bo sporo w niej satyry, a momentami i nawet pewnego rodzaju przesłania. Ambicji co prawda tutaj wiele nie ma, ale i tak to jeden z najlepszych humorystycznych cyklu fantasy jakie powstały.
Dostawa







