"Zew nocnego ptaka" to prawdziwa gratka dla wszystkich fanów mrocznego klimatu towarzyszącego polowaniu na czarownice. Autor tak wprawnie wprowadza czytelnika do epoki, życia głównych i pobocznych bohaterów, że pomimo sporej objętości, lektura jest czystą przyjemnością.
Umiejętności Roberta McCammona w budowaniu niezwykle realistycznej i wciągającej fabuły są godne podziwu. Niemalże 1000 stron tekstu, który niesie czytelnika przez kolejne wydarzenia, które ani na moment nie nudzą, co więcej, wywołują przyspieszone tętno.
Jest rok 1699, a miejsce akcji to Fount Royal czyli niewielka, otoczona bagnami i lasami osada w Karolinie. Mieszkańców charakteryzują proste wręcz zacofane poglądy oraz niezrozumiały dla współczesnego czytelnika lęk przed zjawiskami niewyjaśnionymi. Nic więc dziwnego, że śmierć miejscowego pastora, a później Daniela Howartha, jednego z najbardziej szanowanych mieszkańców, wywołuje u mieszkańców irracjonalne obawy. To jednak nie koniec nieszczęść, które spadają na to niewielkie miasteczko. Mieszkańcy zaczynają chorować i umierać, pożary trawią kolejne zabudowania, od kilku tygodni niemal nieustannie pada deszcz, niszcząc i tak już słabe plony. Społeczność Fount Royal wydaje jedyny możliwy w te sytuacji wyrok: za wszystkim stoi czarownica.
Podejrzenia padają na owdowiałą niedawno Rachel Howarth. Jest młoda i piękna, ale jej ciało nosi liczne blizny, które wyglądają jak znamiona Złego. Co więcej, odmawia wspólnej modlitwy, a w jej domu znaleziono słomiane kukiełki, jej los przypieczętowują świadkowie, którzy zeznają, że spółkowała z samym Szatanem.
Na wezwanie burmistrza do osady przybywa sędzia Isaac Woodward i jego młody sekretarz Matthew Corbett. Mimo że dowody nie budzą wątpliwości i kobietę czeka śmierć na stosie, Matthew nie wierzy w jej winę. Gdy zaczyna własne śledztwo, na jaw stopniowo wychodzą skrzętnie skrywane tajemnice osadników. Toczy się gra, której stawką jest nie tylko życie Rachel, ale i przyszłość całego Fount Royal.
"Zew nocnego ptaka” Roberta McCammona to wciągającą, pełną napięcia i rozmachu opowieść, której absolutnie nie sposób zaszufladkować. Posiada zarówno cechy kryminału historycznego, jak i powieści grozy. Z powodzeniem mogłaby uchodzić także za powieść historyczną z detektywistycznym twistem.
Robert McCammon uznawany jest za jednego z najbardziej wpływowych autorów podczas boomu popularności literackich horrorów mającego miejsce od późnych 70. do początku lat 90. Autor 23 powieści i dwóch zbiorów opowiadań, w tym bestsellerowego "Łabędziego śpiewu", "Godziny wilka" i "Stingera".