Ksiądz Jan Kaczkowski to jeden z najbardziej lubianych księży w Polsce. W szkole nie uczęszczał na religię, a gdy już miał pewność co do swojego powołania, odrzucili go jezuici. Dodatkowo doszło do tego, że jego problemy ze wzrokiem prawie uniemożliwiły mu święcenia.
W poruszającej rozmowie z Piotrem Żyłką ksiądz Jan opowiedział o źródłach niezwykłej energii i niewyczerpanych pokładach optymizmu. Książka „Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość" to inspirujące i wzruszające świadectwo człowieka, który wiedział, że najprawdopodobniej zostało mu niewiele czasu.
"Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość" - kim jest bohater książki?
Ksiądz Jan Kaczkowski, żyjący w latach 1977 - 2016 jest nadal ceniony zarówno przez katolików, jak i osoby niewierzące. Był szczególnie podziwiany za swoją odwagę, szczerość i autentyzm. Sam siebie nazywał onkocelebrytą czyli osobą znaną głównie z tego, że ma nowotwór. Zanim się dowiedział o raku, wybudował hospicjum. Był doktorem nauk teologicznych, ukończył również studia podyplomowe z bioetyki. Organizował warsztaty z etyki i komunikacji dla studentów prawa i medycyny, a w hospicyjny wolontariat angażował osoby skazane i tak zwaną trudną młodzież. Pomimo swojej choroby, wspierał innych - dodawał nadziei, motywował, uspokajał.
Książka "Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość" podzielona jest na rozdziały, takie jak "Seminarium", "Hospicjum", "Bioetyka" czy "Sumienie". Padają w nich ważne pytania dotyczące zarówno sfery osobistej księdza Kaczkowskiego jak i tematów ogólnych takich jak kapłaństwo czy aborcja. Autorzy książki nie bali się trudnych tematów, które w publicznej ocenie nazywane są kontrowersyjnymi.
Piotr Żyłka stwierdza, że współpraca z księdzem Janem Kaczkowskim była ogromnym zaszczytem i jedną z najpiękniejszych przygód w życiu.
Ciepłej przyjęcie książki "Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość"
W książce „Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość" poznamy historię osoby, która pokonała własny strach. Nie znajdziemy tu ani moralizowania ani patetycznego tonu. Ksiądz Jan zarówno o swoim życiu, jak i o polskim Kościele mówił z odwagą i dystansem. W niniejszej wersji przeczytamy również poruszającą rozmowę Piotra Żyłki z rodzicami księdza Jana.
Kupując tę publikację, wspierasz dzieło założone przez księdza Jana - Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio.