5.0
2025-09-28Recenzja zweryfikowanaNawet nie wiecie jak bardzo dziękuję wszechświatowi za to, że stawia na mojej drodze takie niesamowite książki! Ta pozycja jest idealna jako reset od wszelkich nerwów, od kłopotów i w ogóle od wszelakich myśli, które nam nie służą:-) Od razu przypomniałam sobie jak byłam młoda i jak razem z koleżankami obgadywałyśmy innych chłopaków. W grę zawsze wchodziły włosy, buty, sposób chodzenia i mówienia. Tutaj było prawie idealnie, tylko zamiast butów była figura:-) I to taka na której można zawiesić oko i nie spadnie:-) Przyklei się niczym szalone myśli, które wciąż utrzymują obie postacie przy pierwszej okazji w jakiej mogli się zapoznać. I to z dużym polotem, nieco mokrym, bardzo namiętnym i romantycznym, a także spragnionym, gdyż oboje dawno nie mieli nikogo na kim ich ciało mogłoby się wyżyć:-)
No nie wytrzymam, wciąż mam dobry humor po tym jak postacie się do siebie zwracają, jakie mają myśli i jakie przyciąganie się tu wytworzyło, co opisują mega zabawnymi porównaniami, które w jakiś sposób zawsze kojarzyły mi się z jedzeniem:-) W ogóle konsumpcja jest tutaj dodatkiem, który pojawia się wszędzie, gdzie jest gorąco, krępująco oraz oczarowująco:-) Autorki napisały naprawdę lekką opowieść o tym, że nie ma co trzymać kija tam, gdzie byśmy nie chcieli, żeby był, oraz, że jeśli się czegoś bardzo pragnie, to już myśli o manifestacji działają jak uderzenie piorunem. Wyobraźcie sobie jaką musieli mieć energię, że dwoje osób w tym samym miejscu, zupełnie nie znając się, padli ofiarą przyciągania przyjemnej części twarzy:-)
Historia się toczy od stron dwojga, więc uzupełniają się ich punkty widzenia. Ona jest ukazana jako dobra dusza, która została wychowana i teraz przejęła stery odwrotności nad swoją babcią. Babunia kochana, przypomina mi moją, kiedy jeszcze wszystko pamiętała:-) Obawia się jednak, że żaden mężczyzna takiego pakietu nie będzie chciał wziąć na swoje barki. On również po przejściach, ale łóżkowych, gdzie kiedyś bywało tam mnóstwo gości:-) Do niego każda pcha się jak po miodek, a on odgania się jak od roju pszczół, gdyż oto dostrzegł swoją wybrankę, której smak wciąż ma na ustach. To bardzo romantyczne i romansowe uczucia, dlatego zdziwiłam się, że zdecydowali się na układ, którego w ogóle nie chcieli. To był przykład walki rozumu z ciałem, ale myślę, że tyle informacji już wam wystarczy:-)
Nie wiem, czy jeszcze mogę coś dodać, aby zachęcić was do tej książki. Jest tutaj wszystko, czego potrzeba plus cięty język, który pojawiał się jak smak cytryny w kawie. Jedni za nim przepadają, a drudzy go dodają, bo jest bardziej wartościowy:-) Poważnie, jeżeli potrzebujecie czegoś nowego, totalnego resetu, albo wpadliście w zastój czytelniczy, to ta książka przyjdzie jako przystojny lekarz i od razu poczujecie się lepiej:-) Tutaj zbada, tam dotknie... A jeszcze te barwione brzegi dopełniają jej unikatowości:-) Szczerze, bardzo ją polecam:-)