R.R.X. to powstała w 1995 roku w Poznaniu wytwórnia płytowa specjalizująca się w nagraniach hip-hopu. Została założona przez Krzysztofa Kozaka, znanego jako KNT, a jej podwaliną była PH Kopalnia, która z kolei powstała w miejsce hurtowni kaset audio. Początkowo wytwórnia wydawała głównie składanki i kompilacje różnych wykonawców, a pierwszy sukces komercyjny przyszedł, gdy zdecydowano się na płytę zespołu Nagły Atak Spawacza. Zapoczątkowało to kolejne albumy z nurtu rap, skutkiem czego wytwórnia wyspecjalizowała się w tym gatunku. Po sześcioletniej przerwie R.R.X wróciło do wydawania albumów w 2010 roku.
"Za drinem drin, za kreską kreska" to opowieść o Krzysztofie Kozaku, przez wielu uważanego za ojca chrzestnego polskiego rapu i o jego wytwórni, w której powstał słynny kawałek "Drin za Drinem", gdzie nagrywali słynni Tede, Borixon i Onar i gdzie stworzyli własny styl zwany baunsem. Gdzie swoje pierwsze i drugie płyty wydawali Chada, Pih, Wzgórze Ya-Pa 3 czy V.E.T.O, Slums Attack, Born Juices i wielu innych – w R.R.X. powstały albumy, które stały się klasykami polskiego hip-hopu.
Nagrywający swoje utwory w warszawskim studiu Schron raperzy traktowali studio jak drugi dom. I o tym między innymi opowiada książka "Za drinem drin, za kreską kreska" - o powstaniu i spektakularnej działalności wytwórni, o zaliczkach w formie samochodów, siatkach pełnych pieniędzy za albumy, konfrontacjach z gangsterami, konfliktem z magazynem Klan, kulisach Bitwy Płockiej, szalonych wyjazdach na koncerty i imprezy, które kończyły się… ale to może lepiej przeczytać w książce, bo KNT opowiada barwnie i plastycznie o czasach, które tworzyły polską scenę muzyczną od początków lat 90.
Ale książka, napisana wspólnie przez KNT, Krzysztofa Kozaka i przez dziennikarza Huberta Kęskę, opowiada też historię życia tego pierwszego, którą przedstawiają oni w sposób szczery, bezkompromisowy i prawdziwy. To historia człowieka, pod którego skrzydłami zaczynali ci, którzy dziś są gwiazdami sceny hip hopowej, ale i biznesu muzycznego, budowanego w Polsce w czasach dzikiego kapitalizmu. A dla Huberta Kęski, słuchacza muzyki, książka ta jest powrotem do czasów dorastania, kiedy królował rodzący się polski rap, a które dla Kozaka i jego RRX można podsumować w trzech słowach - wóda, koks i rap.
Książka "Za drinem drin, za kreską kreska" została opublikowana nakładem Wydawnictwa SQN, założonej w 2010 roku oficyny, która wydaje zarówno książki o sporcie, muzyce i popkulturze, jak i fantastykę i powieści obyczajowe, reportaże, książki podróżnicze, poradniki, komiksy, ambitną beletrystykę, literaturę kobiecą, young adults i książki o sztuce – ważne tylko, żeby były to dobre książki.