"Warszawa da się zjeść" to zbiór felietonów kulinarnych autorstwa Pawła Płaczka – urodzonego w 1983 roku Ślązaka, który obecnie określa sam siebie jako "warszawskiego słoika". Paweł Płaczek jest nie tylko kucharzem i cukiernikiem, zakochanym w smakach dzieciństwa, ale i dziennikarzem i autorem cyklu książeczek kulinarnych "Kuchnia wyjątkowych smaków". Prowadzi też bloga kulinarnego takemycake.eu. Swoje dwie pasje - gotowanie i podróże – połączył w książce "Warszawa da się zjeść", w której zabiera czytelników w fascynującą podróż kulinarną po stolicy Polski. Bo choć wielu mieszka w niej od lat, od urodzenia, a nawet od pokoleń, to na pewno nie wie tego wszystkiego, czym charakteryzuje się warszawska kuchnia – jak samo miasto pełna różnorodności, przenikających się wpływów Wschodu i Zachodu, Północy i Południa.
Warto zatem sięgnąć po książkę felietonowo-kucharską, przenoszącą nas od pyz sprzedawanych w słoikach na kultowym Bazarze Różyckiego po słodką Zygmuntówkę. I od anchois, sprowadzonych przez królową Marię Gonzagę de Nevers, po zupę pho, która przyjechała do nas wraz z Wietnamczykami. Wspomnimy powstańczą plujki i sięgniemy po krem z białych warzyw a la Magda Gessler.
Od chwili założenia miasta przez ostatnie 900 lat, stołeczna kuchnia ulegała różnym wpływom. Silna tradycja żydowskiej kuchni, która nadal pozostała w daniach, o których już nawet nie pamiętamy, skąd się wywodzą. Dania, które przywędrowały do nas wprost z Paryża wraz z królewskimi kucharzami. Rosyjskie potrawy, które pozostały po czasach rosyjskiego zaboru. Wszystko to tworzy zaskakująco eklektyczny, ale i wyjątkowo smakowity misz masz.
"Warszawa da się zjeść" to książka, która stanowi podsumowanie kulinarnych smaków stolicy i tego, za co kochamy ją gastronomicznie.
Do każdego z felietonów, przedstawiających historie, które sprawią, że czytelnik będzie chciał wsiąść do pociągu (metra lub tramwaju) i przyjechać do Warszawy, dołączone są 52 przepisy na dania związane z tym miastem, dzięki którym będzie można odtworzyć warszawską kuchnię w każdym miejscy świata. To zakąski – sałatka z cytrusów, schab w galarecie, smażone jajka faszerowane czy pasta z białej fasolki. Zupy – flaczki z pulpetami, zupa migdałowa, faramuszka czy barszcz z rurą. Dania główne reprezentowane przez pyzy ziemniaczane z boczkiem i cebulą, kurczaka z chałką czy słynne zrazy po warszawsku. A na deser – desery: ambrozja, wuzetka, krem sułtański, pańska skórka.
Autor zabiera czytelników również do warszawskich restauracji – obecnych i niegdysiejszych i przybliża kuchnię żydowską z jej chałką, czulentem. A na koniec pyzy z szarpaną wieprzowiną i modrą kapustą.
Książkę, opublikowaną przez wydawnictwo Skarpa Warszawska, wydaną w twardej oprawie, uzupełniają wspaniałe zdjęcia.