„Łatwiej jest kogoś nie mieć wcale i potem za nim nie tęsknić, niż przyzwyczaić się do niego i potem go stracić”. „Friends” to zajmujący cykl o młodych ludziach ich niełatwej codzienności. Czas nieuchronnie płynie, nasi bohaterowie, którzy są przyjaciółmi jeszcze z licealnych czasów, kończą studia, wkraczają w dorosłość. A ta nie zawsze okazuje się taka, jak sobie wyobrażali. Beztroski czas, impresy przestają być najważniejsze. Kendall i Zane niezmiennie są razem, nie brakuje w ich związku trudnych chwil. Czy mają przed sobą wspólną przyszłość? Nellson studiuje, podejmuje pracę menadżera w firmie ojca. Jest w związku z Veroniką, która ich związek traktuje bardzo poważnie, a on wręcz przeciwnie. Na jaw wychodzą mniejsze i większe tajemnice. Dorosłość wiąże się nie tylko z przywilejami, przed nimi trudne decyzje. Czy ich przyjaźń przetrwa? Życie bywa bardzo zaskakujące, niesie różne niespodzianki. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i niesie spore emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona zabiera nas w trudny, niepokojący świat młodych ludzi, którzy wkraczają w dorosłość. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze spojrzenie na rozwój wydarzeń. Wyraźnie czujemy emocje, wewnętrzne rozterki, porywy serca, które stają się udziałem naszych bohaterów. A ci dobrze wykreowani, autentyczni, nietuzinkowi, zróżnicowane, pokomplikowane osobowości. Do dobrze nam znanych dołączają kolejne osoby, z większością z nich się zszyłam, jednak nie wszystkich polubiłam. Moją ulubioną postacią niezmiennie jest Kendall, niesamowita dziewczyna. Młodzi dorośli, którzy swoje beztroskie, lekkomyślne do tej pory życie muszą zostawić daleko za sobą. Czas płynie i koryguje pewne rzeczy, w naszych bohaterach zachodzą zmiany, większe lub mniejsze. Dawne problemy wydają się błahe, ich miejsce natychmiast zajmują inne, poważniejsze. Trudne, odważne decyzje i ich konsekwencje. Popełniane błędy. Przyjaźń, wsparcie, zrozumienie, miłość, zazdrość. Chwile pełne radości, uniesień, szczęścia i te gorsze, trudne, smutne, bolesne. Zaburzenia odżywiania, używki, odpowiedzialność za swoje czyny. Samo życie. Przyjemna, lekka, wciągająca opowieść, w której chwile dobre, szczęśliwe, przeplatają się z tymi złymi, bolesnymi. Serdecznie polecam całą serię.