5.0
2025-10-12Recenzja zweryfikowanaDzisiejsza recenzja to taki lekki spojler który dotyczy książki „Terapia” To przejmujący thriller psychologiczny, który bada granice ludzkiej wytrzymałości, siłę traumy oraz pragnienie sprawiedliwości, które może przerodzić się w obsesję. To było moje pierwsze spotkanie z autorką, ale zdecydowanie nie ostatnie.
Przedstawiam wam Honoratę Hill, doświadczoną terapeutkę, która od lat pomaga innym zmierzyć się z przeszłością. Dla swoich pacjentów stanowi oparcie i autorytet, jednak sama nosi w sobie potężną ranę. W młodości została brutalnie skrzywdzona i to tak jak w obecnym świecie najbardziej skrzywdzić potrafi rodzina lub ich znajomi. Wiadomo, że jedni potrafią lub starają się jakoś żyć dalej, lecz nie każdemu udaje się wyjść na prostą (jaka by nie była) dla innych tak jak dla naszej bohaterki nie ma znaczenia, ile czasu minęło, wspomnienia tamtego dnia wciąż do niej wracają. Honorata nauczyła się żyć z bólem, ukrywając go pod maską profesjonalizmu i spokoju, ale wewnętrznie toczy od dawna walkę z samą sobą. Przełomowym momentem okazuje się spotkanie z nową pacjentką, Agnieszką, kobietą po dramatycznym gwałcie. Jej historia staje się dla Honoraty lustrem przeszłości, budząc w niej nie tylko empatię, lecz także gniew i chęć odwetu. To tylko początek tego co was czeka a uwieźcie tego jest tyle że głowa mała. Gdzie są granice etyki zawodowej i czy może być przekroczona przez terapeutę? Czy terapeuta nie powinien być przykładem dla swoich pacjentów? Czy może angażować w swoje życie pacjentów? To, co miało być terapią, powoli zamienia się w niebezpieczną grę emocji, manipulacji i zacierających się granic między dobrem a złem. W pewnym momencie nie mogłam ogarnąć co jest prawdą, manipulacja itp.
Według mnie autorka w niezwykle sugestywny sposób ukazuje, jak cienka bywa linia między ofiarą a katem. Mega plusem według mnie jest to, że autorka nie boi się trudnych tematów, opisując m. in. gwałt, poczucie winy, bezradność oraz desperackie próby odzyskania kontroli nad własnym życiem. To historia, która boli, ale także zmusza do refleksji nad tym, jak trauma potrafi kształtować człowieka i jak bardzo może wpłynąć na jego decyzje. „Terapia” wyróżnia się psychologiczną głębią i emocjonalnym napięciem. Każdy rozdział to krok w stronę prawdy, która nie zawsze przynosi ukojenie. Honorata Hill jest postacią niejednoznaczną silną i wrażliwą zarazem, zranioną, ale zdolną do współczucia. To bohaterka, którą łatwo zrozumieć, choć trudno całkowicie usprawiedliwić.
Polecam sięgnąć po tę książkę, ponieważ to nie tylko historia o zemście, ale przede wszystkim opowieść o ludzkiej psychice, granicach moralności i o tym, jak trudno uleczyć samego siebie. Sonia Rosa tworzy fabułę pełną napięcia, w której nic nie jest oczywiste, a każdy bohater skrywa własne demony. Zdecydowanie lektura, która nie pozwala przejść obok siebie obojętnie. To emocjonalny, momentami wstrząsający portret kobiety zniszczonej przez przeszłość, próbującej odzyskać poczucie sprawiedliwości w świecie, który dawno przestał być sprawiedliwy. Autorka udowadnia, że największe dramaty nie zawsze rozgrywają się na sali sądowej czy w ciemnych zaułkach czasem toczą się w ciszy gabinetu terapeutycznego i w umyśle człowieka, który nie potrafi zapomnieć, porusza, skłania do refleksji i pozostaje w czytelniku na długo po zakończeniu lektury. Mocna, niepokojąca i prawdziwa, idealna dla tych, którzy w literaturze szukają nie tylko emocji, ale i prawdy o ludzkich słabościach.