5.0
2021-12-19Recenzja zweryfikowana"Przekonanie" to przejmująca opowieść o samotności, przyjaźni, rozstaniu, żałobie oraz drugiej szansie na miłość. Autorka poprzez bohaterów pokazuje, że nigdy nie jest za późno by podążyć w życiu inną, niż wcześniej założoną drogą. Że czasem spotykają nas rzeczy, na które nie można się przygotować ani ich przewidzieć. Ścieżki losu obierają bowiem różne zakręty, czasem przynoszące radość, a czasem ból i smutek. W tym wszystkim najważniejsze jest, by przyznać się przed sobą, że nie zawsze można każdy ciężar unieść samemu i odnaleźć kogoś, kto zdejmie choć odrobinę trosk i zmartwień z naszych barków. To piękna, trafiająca do czytelnika opowieść, z niespodziewanym i nieoczywistym poprowadzeniem pewnych wątków, które stanowią kolejną jej wartość dodaną.
Kelly to kobieta nad wyraz wybuchowa, która bardzo często pozwala by emocje brały nad nią górę. Nie daje się okiełznać mężowi, przyjaciele przywykli do jej temperamentu, z pewnością jednak przydałby się jej ktoś, kto potrafiłby gasić wywoływane przez nią pożary. Choć jest mężatką od wielu lat to patrząc na jej związek nie można mieć najmniejszych podejrzeń, że jest szczęśliwa. Samotna w tym duecie, samowystarczalna i nigdy nie prosząca o pomoc. Ukojenie znajduje w opiece nad siostrzeńcem, kochając go całym sercem, świadoma faktu, że sama nigdy nie będzie mieć dzieci. Od dawna jest przyzwyczajona, że z każdą rzeczą, która jej się przytrafia- od błahych, po te poważne, musi radzić sobie sama. Odejście jej męża to jedynie początek wielu ciosów, które szykuje dla niej los i które uzmysłowią jej, że nie zawsze wszystko można przetrwać w pojedynkę.
Ryan to dawny szkolny znajomy Kelly, bardziej zaprzyjaźniony z jej mężem. Po odejściu od żony, ponownie wrócił w rodzinne strony. Pracuje w straży pożarnej, świadom niebezpieczeństw swojego zawodu i trosk, które sprowadza na bliskich za każdym razem, gdy wychodzi do pracy. Wydaje się być momentami odrobinę wycofany, jednak w istotnych momentach zawsze służy bezinteresownym wsparciem. Jednak to nadal przede wszystkim mężczyzna, który winien być lojalny wobec Jima, a nie oglądać się za Kelly...
Nie ukrywam, że to obszerna lektura, jednak czytałam ją z przyjemnością. Autorka świetnie oddaje wszystkie trudne i sprzeczne emocje targające główną bohaterką. Z resztą wszystkie postaci, które poznamy w tej historii, są bardzo realistyczne, a ich problemy i koleje losu również są ważną częścią tej książki. Lektura wywołuje wiele uczuć, od złości, przez gorycz, po smutek i zwątpienie. Nad wyraz prawdziwa, dopracowana pod każdym względem. Usilnie pokazuje nam, że życie jest szalenie kruche i każe się zastanowić czy warto zadowalać się półśrodkami czy jednak walczyć o coś, co daje nam szczęście, by na końcu nie mieć powodów do żalu o niewykorzystane szanse. Polecam zarówno z uwagi na przyjemne pióro Autorki jak i wszystkie tematy, których się podjęła.