„Ohyda. Mała książka obrzydliwości” jest dokładnie tym, co zapowiada tytuł. Autorzy – Figueras Emmanuelle i Beullier Gael pokazują, że niektóre zwierzęta zachowują się w sposób, który nam się może wydawać dziwaczny, a nawet odrażający. Co ciekawe - dla tych stworzeń takie bulwersujące nas zachowanie okazuje się być zupełnie normalne – one tak właśnie się porozumiewają, w ten sposób jedzą czy walczą o byt.
Książka jest napisana prostym, zrozumiałym dla dzieci językiem. Dodatkowo jest szalenie zabawna! Przedstawionych tu ciekawostek z życia zwierząt na pewno nie znajdziemy w tradycyjnych encyklopediach.
Warto do niej sięgnąć, gdy dziecko w pewnym wieku (co jest typowe dla jego rozwoju) jest zafascynowane kupą, sikaniem, czy puszczaniem bąków. Lektura książki „Ohyda. Mała księga obrzydliwości” bez wątpienia zaspokoi potrzebę poruszania tematów, które bywają dla dorosłych dość kłopotliwe.
Autorzy nie zatrzymują się na stwierdzeniu faktu, że na przykład królik je swoją poranną kupę. Dzięki temu, że podają przyczyny takiego zachowania, dogłębnie je wyjaśniają, książkę można uznać za popularnonaukową. Wiedza podana jest w przystępny, ciekawy i zabawny sposób, a to sprzyja przyswajaniu faktów przez dzieci. Niewykluczone, ze po lekturze staną się one ekspertami w znajomości najdziwaczniejszych zachowań zwierząt!
W książce „Ohyda. Mała księga obrzydliwości” można przeczytać o ślinie, odchodach, a także o wymiotach. Jakkolwiek obrzydliwie to brzmi, treść okazuje się arcyciekawa i zaskakująca. Jest to pozycja doskonale przemyślana, oparta na faktach, o których w szkole raczej nikt nie usłyszy. Dla dziecka lektura tej publikacji jest podobna do odkrywania największych tajemnic świata, dzięki czemu czytaniu towarzyszy niezmiennie element zaskoczenia.
Książka wprawia w dobry nastrój. Czytanie jej z dzieckiem gwarantuje dobrą zabawę. Do tego jest w niej tyle ciekawostek! Pomimo tego, (a może właśnie z tego powodu), ze porusza dość niewygodne, kłopotliwe sprawy, o których raczej się nie mówi warto ją mieć na półce w swojej domowej biblioteczce i wracać do niej za każdym razem, gdy zaistnieje potrzeba poprawienia sobie nastroju.