5.0
2025-08-19Recenzja zweryfikowanaPoznałam twórczość Agnieszki Peszek dopiero w zeszłym roku i do dziś zastanawiam się, jak to możliwe, że wcześniej nie trafiła w moje ręce żadna z jej książek, mimo że pisze od 2015 roku i ma na koncie już 24 tytuły. Wystarczyła jedna przeczytana książka, bym zrozumiała, że to autorka, której nie odpuszczę żadnej kolejnej historii. Pisze dokładnie w takim stylu, jaki uwielbiam z klimatem, napięciem, niejednoznacznością, a jednocześnie z dużym wyczuciem psychologicznym.
Agnieszka Peszek tworzy powieści, które dotykają najgłębszych emocji, a jednocześnie potrafią zaskoczyć konstrukcją i fabularnymi twistami. Jej thrillery psychologiczne są gęste od napięcia, a ich siłą nie jest tylko zagadka kryminalna, ale też głębokie wniknięcie w psychikę bohaterów. To historie, które czytam z wypiekami na twarzy, zatracając się w kolejnych rozdziałach, analizując, domyślając się, myląc tropy i właśnie to lubię najbardziej.
„Obietnica” to kontynuacja „Narośli”, ale od razu zaznaczę, że nawet jeśli ktoś nie zna poprzedniego tomu, odnajdzie się tutaj bez problemu. To historia, która wciąga już od pierwszej strony. Weronika pisarka bestsellerowych thrillerów budzi się pewnej nocy w koszmarze, który mogła napisać sama. Jej mąż zostaje znaleziony martwy, a wszystko wskazuje na to, że to ona mogła to zrobić… tylko czy rzeczywiście?
Zaczyna się gra. Gra pozorów, domysłów, niedopowiedzeń i tajemnic, które przez lata narastały gdzieś w cieniu. Przyjaciele, których była pewna, nagle przestają być tak krystaliczni. Zaczynają pękać maski, a Weronika wciągnięta w wir własnych podejrzeń, zaczyna zadawać sobie pytania, które przerażają bardziej niż sama zbrodnia:
Komu tak naprawdę mogę ufać?
Czy wszystko, w co wierzyłam, było tylko fasadą?
A może zło było znacznie bliżej, niż myślałam...?
To, co mnie najbardziej urzekło w tej historii, to jej duszna, psychologiczna atmosfera i genialnie budowane napięcie. Wydarzenia odkrywają się warstwa po warstwie, jak cebula, a każda kolejna prawda, która wychodzi na jaw, szokuje bardziej niż poprzednia. Bohaterowie są nieoczywiści, a relacje między nimi skomplikowane, gęste i pełne niewypowiedzianych emocji. Czułam się, jakbym sama była częścią tej historii – analizowałam, rozważałam, przeżywałam wszystko razem z Weroniką.
To jedna z tych książek, po których zamknięciu jeszcze długo nie można przestać o niej myśleć. Bo przecież…
Jak dobrze znamy ludzi, z którymi dzielimy życie?
Czy każda obietnica naprawdę musi zostać spełniona i za jaką cenę?
Na zakończenie chcę z całego serca zachęcić każdego, kto jeszcze nie zna twórczości Agnieszki Peszek, żeby koniecznie sięgnął po jej książki. Szczególnie po „Obietnicę”, bo to jedna z tych historii, która wchodzi głęboko pod skórę, zostawia ślad i zmusza do myślenia. Czytasz, ale jednocześnie czujesz. I to jest najcenniejsze w książkach, które się uwielbia.
Książkę polecam każdemu, kto lubi thrillery z mocnym, psychologicznym tłem.
Czytelnikom, którzy cenią nieoczywiste relacje międzyludzkie i skomplikowane emocje.
I każdemu, kto chce przeżyć historię, która pochłania bez reszty.
„Obietnica” to nie tylko thriller. To emocjonalna bomba z opóźnionym zapłonem. Polecam.