30,76 

Martwy ptak

Czy zbrodnia może być dziełem sztuki?W Łodzi dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Łączy je intrygujący schemat seryjny morderca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Nad sprawą pracuje para śledczych komisarz Kyrcz i podkomisarz Szolc. Sprawca nie pozostawia po sobie żadnych śladów. Jest perfekcyjny. W końcu jednak popełnia błąd. Czy zrobił to przypadkowo? A może świadomie Czytaj więcej

  • Wydawnictwo: Muza
  • Data premiery: 2021-04-14
  • Okładka: miękka
  • Liczba stron: 480
  • Wymiary: 205 x 130
Czy zbrodnia może być dziełem sztuki?
W Łodzi dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Łączy je intrygujący schemat seryjny morderca pozbawia ofiary palców, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Nad sprawą pracuje para śledczych komisarz Kyrcz i podkomisarz Szolc. Sprawca nie pozostawia po sobie żadnych śladów. Jest perfekcyjny. W końcu jednak popełnia błąd. Czy zrobił to przypadkowo? A może świadomie manipuluje śledczymi albo fabrykuje dowody, by zmylić policjantów?
W całą sprawę wplątana zostaje Laura Wójcik, z zawodu rysowniczka. Dziewczynę fascynuje śmierć, szczególnie samotna śmierć ptaków. Dlatego intrygują ją ostatnie zbrodnie. Czy to tylko przypadek, że jest autorką portretów kolejnych ofiar mordercy? Wstrząsające i zarazem fascynujące wydarzenia, skłaniają ją też do refleksji na temat własnej przeszłości. Czy ma ona związek ze sprawą, którą żyje całe miasto?
Zobacz więcej
Dane szczegółowe
Identyfikator produktu
2994078
Tytuł
Martwy ptak
Wydawnictwo
Język
polski
Język oryginału
polski
Liczba stron
480
Typ okładki
miękka
Wydanie
1
Data premiery
2021-04-14
Rok wydania
2021
Wymiary
205 x 130
Waga
0.37 kg
Wysokość
130 mm
Długość
205 mm
Głębokość
32 mm
Nasza cena
30,76 zł
Zobacz więcej
Informacje dotyczące bezpieczeństwa i produktów
Informacje o producencie
Pełna nazwa producenta
MUZA SA
Adres pocztowy
00-833 Warszawa ul. Sienna 73
Email
info@muza.com.pl
Telefon
22 6211775
Kraj pochodzenia produktu
Polska
Osoba odpowiedzialna w UE
Nazwisko lub nazwa podmiotu
MUZA SA
Adres pocztowy
00-833 Warszawa ul. Sienna 73
Email
info@muza.com.pl
Telefon
22 6211775
Zobacz więcej
Recenzje
3,6/5
5 recenzji
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0
Napisz recenzję
Recenzje produktów są zarządzane przez stronę trzecią w celu weryfikacji autentyczności i zgodności z naszymi wytycznymi dotyczącymi ocen i recenzji
RecenzjeNajnowsze
Jak działają recenzje
  • Magdalena K. Klient niezweryfikowany
    3.0
    2021-05-17Recenzja zweryfikowana
    Kiedy pierwszy raz zobaczyłam okładkę tej książki, wiedziałam, że chcę ją przeczytać. Okładka intrygująca, tytuł jeszcze bardziej, a opis tylko mnie utwierdził w przekonaniu, że jak najszybciej muszę po nią sięgnąć.
    Akcja powieści dzieje się w Łodzi, gdzie dochodzi do serii makabrycznych morderstw. Znakiem rozpoznawczym mordercy są obcięte palce u ofiar, oraz w usta włożone martwe ptaki. Przerażające prawda? Sprawą zajmuje się dwójka śledczych. Poznajemy również rysowniczkę Laurę, która zostaje wplątana w całą sprawę. Dziewczynę fascynuje śmierć, a zwłaszcza śmierć ptaków. Czy ma jakiś związek ze sprawą?

    Po przeczytaniu mocnego prologu byłam zachwycona. Brutalne morderstwa, które zostały opisane na kartach tej powieści, przyprawiły mnie o szok i niedowierzanie. Po kilku stronach powiedziałam wow to będzie świetne. Do połowy, książkę czytało mi się bardzo szybko, a później jakoś moje emocje opadły. Ta powieść sama w sobie jest dobra, brutalne opisy morderstw, intrygujące wydarzenia, postać Laury to na pewno plusy, które mogę wymienić po przeczytaniu tej powieści. Styl autora mi się podoba, aczkolwiek momentami przeszkadzały mi zbyt długie opisy. Wydaje mi się, że gdyby skrócić tę książkę o jakieś 100 stron to dla mnie wtedy byłoby idealnie. Tę książkę czytałam razem z Justyną i jestem zaskoczona przeogromnie, bo obie w połowie przewidziałyśmy zakończenie, co naprawdę rzadko mi się zdarza. Ta książka na pewno wielu z Was się spodoba, jednym bardziej innym mniej, więc zachęcam, abyście wyrobili sobie o niej swoje zdanie. Ja chyba tym razem miałam zbyt wysokie oczekiwania i troszeczkę się zawiodłam. Mam nadzieję, że moje kolejne spotkanie z twórczością autora będzie bardziej udane, bo po kolejne książki na pewno sięgnę.
  • Karolina H. Klient niezweryfikowany
    5.0
    2021-05-16Recenzja zweryfikowana
    “Życie to głupia gra, pomyślała. Żadnych konkretnych zasad, jedynie ciągła improwizacja, mogąca przynieść albo sukces, albo sromotną porażkę”

    Zdarza się, że daje autorom drugą szansę. Tak właśnie było z Maćkiem Kaźmierczakiem. Jego pierwsza książka “Dziennikarz” nie przypadła mi do gustu, ale wbrew dałam szansę “Martwemu ptakowi”.
    Tym razem autor zabiera czytelnika do Łodzi, gdzie dochodzi do serii morderstw, które łączy to, że morderca odcina palce ofiar, a w ich usta wkłada martwe ptaki. Sprawca nie pozostawia po sobie żadnych śladów, nie popełnia błędów, a przydzieleni do sprawy śledczy nie mają pojęcia kto stoi za zbrodnią. W sprawę zostaje zamieszana też rysowniczka Laura Wójcik. Fascynuje ją śmierć i intrygują martwe ptaki dlatego interesuje się morderstwami. Dziewczyna zostaje autorką portretów ofiar, które publikuje jedna z gazet.

    Cieszę się, że dałam autorowi drugą szansę. W “Martwym ptaku” widać duży progres w porównaniu z jego pierwszą powieścią. Fabuła od samego początku wkręca i trzyma w napięciu, a bohaterowie intrygują. “Martwy ptak” nie jest książką do czytania w trakcie posiłku, bo opisy zbrodni są bardzo brutalne i dokładne. Jedyne co mi przeszkadzało to to, że momentami było zbyt dużo opisów i szczegółów. Autorowi udało się mnie zwieść, od samego początku podejrzewałam kto jest mordercą, jednak zakończenie mocno mnie zaskoczyło, a podejrzenia totalnie się nie sprawdziły. Jeśli lubicie mocne kryminały to “Martwy ptak” jest dla was.
  • Katarzyna P. Klient niezweryfikowany
    2.0
    2021-05-01Recenzja zweryfikowana
    Laura Wójcik ma niecodzienne hobby - portretuje Śmierć w każdej jej odsłonie. Za głównych "modeli" ma zwierzęta, w szczególności ptaki. Skoro nikt nie zwraca uwagi na śmierć tych małych istot, to właśnie Laura postanowiła sprawić, iż ich odejście będzie w jakiś sposób... zapamiętane, udokumentowane. Malowanie tego typu obrazów nie tylko sprawia, że jej dzieła są oryginalne, zapewniając jej rosnące grono fanów w mediach społecznościowych, lecz także pomaga pogodzić się z własną śmiertelnością, oswoić strach.

    W międzyczasie w Łodzi dochodzi do makabrycznego morderstwa, a prowadzący śledztwo komisarz Kyrcz wraz z podkomisarz Szolc nie mają ani jednego śladu. Poranione ciała zamordowanych nie dają ani jednej wskazówki co do motywu sprawcy, nie ma też niczego w ich przeszłości, co wskazywałoby na zemstę. Wepchnięte w usta zabitych martwe ptaki nie dają odpowiedzi, lecz dokładają kolejne pytania. Dlaczego akurat to niewadzące nikomu małżeństwo? I jakie przesłanie niosą za sobą owe skrzydlate stworzenia... ?

    Pozornie losy Laury nijak nie przeplatają się z prowadzonym śledztwem, a jednak dziewczyna zostaje w nie wplątana.

    Sprawczyni czy kolejna osoba na morderczej liście...?

    Zapowiadała się bardzo ciekawa historia z nietypowym wątkiem. Z gatunku tych, które wbijają w fotel, nie pozwalają złapać tchu. Taka, która przenika aż do kości, wywołuje dreszcze. Którą chce się czytać i czytać. Niestety, tylko się zapowiadała. Ostatecznie... no cóż.

    Jestem jedną z tych czytelniczek, które uwielbiają brutalne opisy (oczywiście dopóki pozostają wyłącznie w sferze wyobraźni). Akurat w tym temacie autor doskonale wpasował się w moje gusta- krew leje się litrami, a rany, jakie noszą na sobie martwe ciała, zostały bardzo plastycznie opisane. Również oryginalny kierunek malarski Laury bardzo mnie zaintrygował: w jej uwielbieniu uwieczniania śmierci dopatrywałam się jakiejś traumy z przeszłości, a i sama bohaterka czas od czasu przebąkiwała coś na ten temat. Na tym jednak -moim zdaniem- plusy Martwego ptaka się kończą.

    Negatywnych aspektów jest -niestety- o wiele więcej. Zacznijmy od śledztwa i prowadzących go policjantów. Na dobrą sprawę morderca wodzi ich notorycznie za nosy, a jedynym tryumfem duetu Szolc & Kyrcz jest właściwe odczytanie jego wskazówek. Tyle, że już po fakcie, gdy przed ich oczami stygło kolejne ciało. Brak jakiegokolwiek charakterystycznego rysu w ich charakterach, dzięki któremu moglibyśmy uznać, czy ich lubimy czy nie. Bez tego są zwyczajnie nijacy, zlewają się z tłem, rzekłabym nawet- zbędni dla tej historii. Niby są, acz całkowicie i bezwzględnie pomijani. Miałam wrażenie, że ich głowy bardziej zaprzątała myśl o ich wzajemnej relacji niż toczące się śledztwo. A taka historia wręcz błaga o dobrych policjantów, którzy staną w szranki z mordercą pozornie nie do schwytania. Nie lepiej sprawa ma się z Laurą, czyli naszą główną bohaterką. Zazwyczaj nawet jeżeli dana postać jest zwykłym, szarym człowiekiem wrzuconym w sam środek dziwnych wydarzeń, to czytelnik z przyjemnością obserwuje zachodzące w niej zmiany- to, jak sobie radzi z sytuacją, jak ona wpłynęła na jej życie, poglądy, decyzje. Wiecie, obserwujemy po prostu rozwój tegoż bohatera, co w jakimś stopniu wypływa również na nas. W przypadku panny Wójcik... cóż. Ciężko jest określić postać jako nudną emocjonalnie, ale w jej przypadku tak właśnie jest. Więcej emocji zapewniły mi jej "walki" z dziennikarką Julią. Nie ma w niej nic, co przywiązałoby do niej czytelnika na dłużej; co zmobilizowałoby nas do grzebania głębiej, by poznać wszystkie jej tajemnice. Nawet te jej przykre doświadczenia z przeszłości były takie... bezuczuciowe. Jakbym czytała ulotkę dołączoną do lekarstwa, a nie czyjeś traumatyczne przeżycia.

    Jeżeli w historii brakuje ciekawych bohaterów, a śledztwo kuleje, to co tak naprawdę nam zostaje? Nic.
    I z tymi słowami Was zostawiam.
Recenzje
Każdą z recenzji weryfikujemy na trzy sposoby:
  • Klient zweryfikowany
    Autorzy recenzji z tym oznaczeniem są naszymi klientami. Kupili ten produkt w sklepie tantis.pl.
  • Klient niezweryfikowany
    Autorzy recenzji z tym oznaczeniem są naszymi użytkownikami, ale nie możemy potwierdzić, że kupili ten produkt w sklepie tantis.pl.
  • Recenzja Zweryfikowana
    Potwierdzamy, że prezentowana opinia może dotyczyć danego produktu i zawiera elementy jego recenzji.

Dostawa i płatność

InPost Paczkomat® 24/7
data dostawy 20. listopada, czwartek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
13,49 zł Pobranie 5,00 zł
DPD Automaty
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
5,99 zł
InPost Kurier
data dostawy 20. listopada, czwartek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
15,49 zł Pobranie 5,00 zł
Kurier GLS
data dostawy 20. listopada, czwartek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
13,99 zł Pobranie 5,00 zł
DPD Pickup Żabka i inne
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
8,99 zł
Pocztex Kurier
data dostawy 20. listopada, czwartek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
14,49 zł Pobranie 6,00 zł
Pocztex - punkty odbioru
data dostawy 20. listopada, czwartek
bezpłatna dostawa od 199,00 zł
11,99 zł
DPD Kurier
data dostawy 20. listopada, czwartek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
13,99 zł Pobranie 5,50 zł
ORLEN Paczka
data dostawy 20. listopada, czwartek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
10,99 zł
InPost International
data dostawy 27. listopada, czwartek
39,99 zł
Odbiór osobisty w Bielsku-Białej - ul. Londzina 57
data dostawy 20. listopada, czwartek
0,00 zł
Odbiór osobisty w Krakowie - ul. Podwale 1
data dostawy 20. listopada, czwartek
0,00 zł

Produkty od autora: