"Dziennik śmierci" - jeśli zajrzysz do środka, musisz umrzeć.
Zostały trzy tygodnie do Bożego Narodzenia - Los Angeles, 5 grudnia. Angela Wood, mistrzyni sztuki złodziejstwa kieszonkowego, właśnie podlicza swój łup. Sześćset osiemdziesiąt siedem dolarów całkiem niezły wynik jak na niecałe piętnaście minut pracy.
Kiedy świętuje przy drinku zakończenie pomyślnej dniówki, przypadkiem zauważa, jak jeden z klientów baru traktuje opryskliwie starszego człowieka. Postanawia dać mu nauczkę i kradnie jego elegancką skórzaną aktówkę.
W środku nie ma pieniędzy ani laptopa niczego wartościowego, w każdym razie dla Angeli. Tylko oprawiony w czarną skórę notatnik, zaskakująco ciężki. Ciekawość zwycięża i w zaciszu swojego mieszkania Angela szybko kartkuje nową zdobycz.
Wtedy zaczyna się najgorszy koszmar jej życia.
To nie jest zwykły dziennik – czytasz go na własne ryzyko.
Notatnik trafia do detektywa Roberta Huntera, który razem ze swoim partnerem, Carlosem Garcią, zmierzy się z czasem i nieobliczalnym przestępcą, by rozwiązać tajemnice, zawarte w "Dzienniku śmierci". Jak zwykle w przypadku powieści Chrisa Cartera czytelnik dostaje mnóstwo akcji, zadziwiającą zagadkę kryminalną i emocje na każdej stronie powieści.
W czasie pisania książki autor doświadczył bolesnej straty osobistej, co ma wpływ na nieco melancholijny wydźwięk części powieści. Jednak na pewno nie zabraknie w niej straszliwej zbrodni, prostego stylu narracji i błyskotliwości Huntera i jego młodszego towarzysza, Garcii.
"Dziennik śmierci" to 11 część serii kryminalnej o detektywie Robercie Hunterze, autorstwa Chrisa Cartera. Robert Hunter to błyskotliwy detektyw z Departamentu Policji w Los Angeles. Jego działanie oparte jest o autentyczne techniki i procedury szkoleniowe, które funkcjonariusze policji stosują w kontaktach z przestępcą.
Książka została wydana przez Wydawnictwo Sonia Draga w tłumaczeniu Radosława Madejskiego.
Chris Carter w swoich książkach wykorzystuje doświadczenie, jakie dała mu praca w charakterze psychologa kryminalnego. Urodzony w Brazylii autor po ukończeniu szkoły średniej przeniósł się do USA, gdzie studiował psychologię ze specjalizacją w zachowaniach przestępczych, a później pracował jako psycholog kryminalisty – w jego dorobku jest praca przy ponad 100 sprawami morderców i seryjnych morderców, a także innych poważnych przestępców. Dzięki temu zawodowi dowiedział się wielu rzeczy o przestępstwach i przestępcach, które obecnie wykorzystuje w swoich książkach. Jest również muzykiem, kilka razy koncertował na całym świecie jako zawodowy muzyk.