Nick Drnaso to autor, dzięki któremu komiks osiągnął zupełnie nowy i wyższy poziom. Jego poprzednia publikacja - "Sabrina" jest pierwszą powieścią graficzną, która znalazła się na liście nominowanych do Nagrody Bookera. Jesteście zaskoczeni? Owszem, ta nagroda dotychczas była przyznawana raczej prozie.
Tymczasem Drnaso udowodnił, że krótki tekst i niezwykle surowa i prosta kreska mogą zawierać tyle samo lub więcej niż kilkusetstronicowa powieść, a komiks nie ustępuje niczym innym gatunkom literackim.
"Beverly" pozornie przedstawia historie mieszkańców przedmieścia, kojarzonego z idealnym światem, idealnymi rodzinami i idealnymi domami. Pod powierzchnią tych nieco nudnych okoliczności czai się jednak zło i zepsucie.
Drnaso bezlitośnie obnaża zewnętrznie perfekcyjny obraz, który rodziny próbują za wszelką cenę utrzymać, pomimo że ich szafy pełne są trupów, tajemnic i brzydoty. I choć autor będzie otulał czytelnika przyjemną otoczką, ten niemalże od pierwszej strony będzie odczuwał ogromny niepokój, który będzie utrzymywał się z nim aż do końca lektury. Śledząc kolejne wydarzenia, odbiorcy dostrzegą, że pozbawione ludzkich emocji twarze, niczym w krzywym zwierciadle będą skrywały zupełnie nieidealne, a wręcz brzydkie wnętrza.
Scenariusz komiksu bazuje na kilku opowiadaniach skupiających się na losach zwykłych ludzi, których życie jest bardzo przyziemne. Pośród bohaterów znajdziemy młodego mężczyznę, który przeżywa swój pierwszy dzień w nowej pracy, rodzinę wyjeżdżającą na wakacje, dziewczynę, która zaprosiła swojego chłopaka na imprezę, której skutki będą mocno nieprzewidywalne czy młodą kobietę borykającą się ze skutkami pewnego traumatycznego dla niej incydentu. Czytelnicy będą mieli do czynienia z przekrojem pokazującym obraz bardzo prozaicznej codzienności amerykańskiej klasy średniej. Choć tak naprawdę grupa bohaterów mogłaby pochodzić z dowolnego miejsca na świecie.
Nick Drnasco znany jest z zamiłowania to manipulowania emocjami czytelnika. Początkowo przeciętna wizja niewielkiej społeczności zostaje w pewnym momencie wywrócona do góry nogami.
Kolejne strony komiksu, kolejne wydarzenia zaczną obfitować w lęki, fobie, zazdrość, frustracje, pragnienia, fantazje, błędy, wady, przemoc, miłość, gniew, seksualność. Autor zaserwuje czytelnikom kalejdoskop wyjątkowo skrajnych postaw, zachowań, uczuć i wrażeń, które ogromnym echem odbiją się na czytelniku.
Wszystko, co początkowo zostało tutaj wzięte za pewnik, zniknie. Sam komiks natomiast będzie świetnie ukazaną podróżą w głąb psychiki bohaterów, ich przeszłości, doświadczeń i traum. "Beverly" z pewnością można uznać za projekt niosący oświecenie oraz ogromny wstrząs, a jego fabuła na długo zostanie w myślach czytelników!