Akademia Niveus to prywatna, elitarna szkoła, do której chodzą same bogate dzieciaki. Ostatni rok nauki zapowiada się dla Devona i Chaimaiki wyjątkowo dobrze, bo zostali wybrani na prefektów. Jest to wielkie osiągnięcie i wysokie stanowisko, które przydaje się w podaniu na studia. Jednak krótko po tym, ktoś pod pseudonimem As, zaczyna rozsyłać anonimowe wiadomości z najbardziej prywatnymi informacjami o tej dwójce. Ujawnia ich sekrety, które szybko niszczą ich reputację i stają się obiektem plotek. Próbuje zniszczyć im życie. Chaimaika i Devon nie wiedzą, dlaczego As uwziął się tylko na nich. Ona jest najpopularniejszą dziewczyną w szkole, a on ma stypendium, a jego rodzina ledwo wiąże koniec z końcem. Nawet ze sobą nie rozmawiają, z pozoru nic ich nie łączy...oprócz koloru skóry. Starannie zaplanowana przyszłość bohaterów zaczyna się sypać, a As, kimkolwiek jest, staje się coraz bardziej niebezpieczny. Ta książka porusza mnóstwo, niezwykle ważnych problemów. Oczywiście na pierwszy plan wyłania się rasizm, ale nie tylko. Hierarchie społeczne, homofobia, hejt - to tylko kilka z nich. I bardzo się cieszę, że coraz więcej młodzieżówek przekazuje coś więcej, niż tylko rozrywkę! Tutaj mamy cały pakiet, który składa się na dobrą książkę. Przekazywanie wartości, niebanalne wątki romantyczne, nieustanne napięcie i odkrywanie kto próbuje dopaść głównych bohaterów. Początek był dosyć wolny, akcja nie rozwijała się, aż tak szybko jak oczekiwałam. Najpierw było wprowadzenie tego chaosu z wiadomościami, ale bohaterowie dopiero po jakimś czasie zaczęli działać i współpracować, by odkryć kto za tym stoi. Jednak gdy już przebrnęłam przez 1 część (książka jest podzielona na 3 części), poszło z górki. Koniec cały czas trzyma w napięciu i nie da się odłożyć. Za bardzo chciałam się dowiedzieć, w jaką stronę pójdzie autorka i w którą stronę potoczą się losy tych postaci. Główni bohaterowie są kompletnie różni. Chaimaika, z którą zżyłam się najbardziej, jest zmotywowaną, bogatą dziewczyną, której wszyscy zazdroszczą. Zajmuje wysokie miejsce w szkolnej drabinie społecznej, na którą się wdrapała i nie zamierza dać się zrzucić. Jest ciekawą, złożoną postacią, którą zdołałam zrozumieć i docenić dopiero po czasie. Kontrastem do niej, jest postać Devona. Chłopaka z biednej dzielnicy, który stara nie zwracać na siebie uwagi. Nie próbuje stać się popularny, chce po prostu przeżyć liceum i dostać się Juilliard. I z początku nic ich nie łączy, z trudem się dogadują. I co prawda nie nawiązuje się między nimi natychmiastowa przyjaźń, ale próbują zjednoczyć się we wspólnym celu. Jest to bardzo wartościowa historia, która niejednokrotnie łamie serce. Podczas czytania byłam zła, sfrustrowana i rozżalona. To, co spotkało bohaterów, których zdążyłam już polubić, było niesprawiedliwe i okrutne. Jest przerażająca, ale też bardzo warta poznania. Porusza tyle ważnych tematów, że dla każdego znajdzie się jakiś, z którym będzie można się bardziej utożsamić. Zdecydowanie polecam, nie tylko dla młodzieży, ale też dla tych starszych czytelników. Moja ocena: 8/10