Kingpin rządzi. Punisher Epic Collection

Wydany w ramach "Punisher Epic Collection" przez Egmont Polska komiks "Kingpin rządzi" opowiada o starciu legendarnego Punishera z najgroźniejszym mścicielem w uniwersum Marvela - Wilsonem Fiskiem, znanym jako tytułowy Kingpin. Scenariusze do tego tomu napisali Mike Baron i Roger Salick, a rysunki przygotowali między innymi Mark Texeir, Whilce Portacio, Larry Stroman, Shea Anton Pensa, Bill Reinhold i Erik Larsen. Album zbiera zeszyty z lat 1988-1989: "Punisher" (1987) #11-25 i "Annual" #1-2.

O czym jest komiks "Kingpin rządzi"?

W "Kingpin rządzi" naprzeciwko siebie stają szef kryminalnego podziemia, złowrogi Wilson Fisk oraz kultowy Francis "Frank" Catle znany jako "Punisher". Jaki będzie wynik tego brutalnego starcia? Niedługo potem Franck udaje się do Las Vegas na poszukiwanie pewnego zabójcy, spotyka mistrzów ninija i - jak zwykle - bezwzględnie zwalcza mafię oraz handlarzy narkotyków. A na koniec łączy siły z samym Moon Knightem - obrońcą nocnych podróżnych. Dalszy ciąg opowieści, które na długie lata ukształtowała postać Punishera, wciąga bez reszty, trzymając za gardło od pierwszej do ostatniej strony. Były żołnierz Marines, weteran z Wietnamu, który przeżył masakrę swojej rodziny, a następnie przeistoczył się w swoje mroczne alter ego, mściciela, który postanawia wymierzyć sprawiedliwość, dostarcza czytelnikom mrocznej, brutalnej rozrywki już od 37 lat!

"Kingpin rządzi" - opinie

Komiks "Kingpin rządzi" to kolejna część epickich przygód niepowstrzymanego samotnego mściciela stworzonego przez scenarzystę Gerry'ego Conwaya oraz rysowników Johna Romitę Seniora i Rossa Andru. Nazwę postaci - oznaczającą "wymierzanie kary" - wymyślił sam Stan Lee. Album został wydany w ramach serii "Punisher Epic Collection", na którą składają się tomy archiwalnych wydań komiksów o Franku Castle, który na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych był innym anty-bohaterem niż tym, do którego przyzwyczaiły nas ostatnie opowieści. "Kingpin rządzi" to z jednej strony ekscytująca podróż do przeszłości i swoistej komiksowej archeologii, z drugiej - nie tracąca na atrakcyjności rozrywka, kawał świetnego, klasycznego komiksu zawierająca wszystko, co najlepsze w opowieściach o Punisherze.