Legendy miejskie... kto ich nie zna i kogo one nie ciekawią, intrygują czy w końcu śmieszą przez wzgląd na swoją absurdalność. Tymczasem, autor książki Toshikazu Kawaguchi użył tego motywu, by zaprosić czytelników do maleńkiej kawiarni o niezwykłych właściwościach. Ukryte w splątanych i cichych uliczkach Tokio miejsce może przenosić swoich gości w czasie.
Brzmi ciekawie? Owszem, ta książka oferuje cztery historie zamieszczone w kolejnych rozdziałach, które będą tak samo ciekawe, jak wzruszające.
Mała kawiarnia będąca jednocześnie wehikułem czasu posiada jednak twarde zasady. Miejsce pozwala swoim gościom na podróż w czasie. Pod warunkiem, że wrócą, zanim wystygnie kawa.
Czy nie każdy z nas chociaż raz zastanawiał się, co gdybyśmy mogli cofnąć się w czasie? Gdyby choć na chwilę móc wrócić do przeszłości i spróbować coś wyjaśnić, czemuś zapobiec, spotkać się z kimś po raz ostatni. Nie dziwi więc, że goście korzystają z tej magicznej możliwości.
W "Zanim wystygnie kawa" spotykamy cztery osoby, z których każda ma nadzieję skorzystać z tej oferty. Ktoś chce się skonfrontować z dawną miłością, ktoś powrócić do czasów sprzed utraty pamięci, zobaczyć się z siostrą, spotkać córkę, której nigdy nie było okazji poznać.
Wszystko może się wydarzyć, ale pod wieloma warunkami. Poza wspomnianym już powrotem przed wystygnięciem kawy, należy mieć świadomość, że nasza podróż nie zmieni biegu wydarzeń.
Książka oferuje nie tylko pięknie skonstruowaną fabułę, lecz także delikatnie wplecione w nią elementy kultury japońskiej, a także drobne wstawki historyczne dotyczące początków powstawania kawiarni w Japonii, odmian kawy i sposobów jej parzenia - ogólnie japońskiej kultury picia kawy.
Z pozoru prostą historię autor doprawił także subtelnie nutą japońskiego oniryzmu. Cudowny pomysł na wplecenie odrobiny magii do zwyczajnej codzienności. Jak w przypadku innych przedstawicieli literatury azjatyckiej, tutaj także historia otula w dosyć leniwym tempie. Dzięki temu z większą uwagą czytelnicy mogą śledzić losy bohaterów.
Niezależnie od tego czy podróże w czasie są możliwe czy nie, "Zanim wystygnie kawa" skłania do wielu refleksji i wewnętrznego odbywania swoich osobistych podróży w czasie, we własnych myślach, do miejsc oraz ludzi, których już nie ma lub którzy się po prostu zmienili.
Książka jest ciepła, niezwykle kameralna, przepełniona cudownym klimatem, spokojem i nadzieją. To subtelna historia o ludziach i kawiarni, która trwale zmienia teraźniejszość i przyszłość jedynie poprzez umożliwienie przeżycia niektórych chwil jeszcze raz.
