Opowieści z Narnii – kolejność czytania i geneza serii

Opowieści z Narnii – kolejność czytania i geneza serii

przez

17/10/2025

9 minut czytania
5/5 (1 – ilość ocen)

Nie każda seria książek potrafi przetrwać próbę czasu i pozostać żywa przez siedem dekad. „Opowieści z Narnii” to jednak coś więcej niż klasyka literatury dziecięcej – to opowieść o dobru i złu, o ofierze, tęsknocie i nadziei, ubrana w baśniową szatę. Od 1950 roku seria C.S. Lewisa nie przestaje poruszać zarówno dzieci, jak i dorosłych. Jak powstała ta niezwykła kraina, kim był jej twórca i w jakiej kolejności najlepiej czytać siedem tomów Narnii? Oto opowieść o uniwersum, do którego wciąż chcemy wracać – przez szafę, przez sen, przez pamięć.

Narodziny legendy – jak profesor z Oksfordu stworzył uniwersum

W ponurych latach 40. XX wieku, gdy Europa płonęła w ogniu II wojny światowej, w cichym gabinecie oksfordzkiego profesora rodziła się magia, która miała oczarować pokolenia. Clive Staples Lewis, filolog, mediewista i przyjaciel samego J.R.R. Tolkiena, nie planował zostać twórcą jednej z najwspanialszych sag fantasy wszech czasów. Po prostu pewnego dnia wyobraził sobie fauna niosącego parasol i paczki przez ośnieżony las – i ten obraz odmienił literaturę dziecięcą na zawsze.

Lewis nie był przypadkowym pisarzem. Był człowiekiem, który przeszedł przez piekło – dosłownie i w przenośni. Walczył w okopach I wojny światowej, stracił wiarę, by potem ją odzyskać w dramatycznej konwersji. Był sceptykiem, który stał się jednym z najważniejszych chrześcijańskich apologetów XX wieku. Kiedy siadał do pisania o Narnii, nie tworzył zwykłych bajek – budował most między światem dziecięcej wyobraźni a głębokimi pytaniami o sens życia, dobro, zło i odkupienie.

Pierwsza książka, „Lew, Czarownica i Stara Szafa”, ujrzała światło dzienne w 1950 roku. Sukces był natychmiastowy i oszałamiający. Przez kolejne sześć lat Lewis wypuszczał na świat kolejne tomy, każdy bardziej ambitny od poprzedniego. Nie wiedział wtedy, że tworzy dzieło, które przetrwa wieki i stanie się fundamentem współczesnej literatury fantasy.

Kraina za szafą – świat, gdzie niemożliwe staje się codziennością

Wyobraź sobie, że przypadkowo potkniesz się o próg między rzeczywistością a snem. Narnia to miejsce, gdzie każdy krok może zaprowadzić cię do nowego cudu albo śmiertelnego zagrożenia. To kraina wiecznej zimy bez Bożego Narodzenia, królestwo mówiących zwierząt, gdzie najdrobniejszy szczur może okazać się najodważniejszym wojownikiem, a majestatyczny koń – twoim najlepszym przyjacielem.

W centrum tego świata stoi postać tak potężna i pełna miłości, że jej samo imię przywraca nadzieję: Aslan, Wielki Lew, Król nad wszystkimi Królami. To nie jest zwykły lew – to wcielenie wszystkiego, co dobre, sprawiedliwe i piękne. Jego ryk może wskrzesić umarłych lub strącić tyranów. Jego oczy widzą każde serce. Jego miłość jest tak głęboka, że gotów jest umrzeć za innych.

Po drugiej stronie stoi Jadis, Biała Czarownica – uosobienie zimna, okrucieństwa i pustki. Przez sto lat trzyma Narnię w lodowych objęciach, zmieniając wszystko, co żywe, w kamień. To antagonistka tak przerażająca, że jej obecność zamraża nie tylko ciało, ale i duszę.

A między nimi – dzieci z naszego świata. Zwykłe brytyjskie dzieci, które przez przypadek lub przeznaczenie przekraczają granicę między światami i stają się królami, królowymi, bohaterami i legendami. Peter, Susan, Edmund i Lucy Pevensie, Digory Kirke, Polly Plummer, Eustace Scrubb, Jill Pole – każde z nich przychodzi do Narnii z własnymi słabościami, lękami i pragnieniami, a wychodzi przemienione na zawsze.

Kolejność czytania „Opowieści z Narnii” – dwie ścieżki

Choć wszystkie siedem tomów „Opowieści z Narnii” tworzy zamknięty cykl, nie każdy czytelnik wie, że seria może być czytana na dwa sposoby. Lewis opublikował książki w innej kolejności, niż wynikałoby to z chronologii wydarzeń w świecie Narnii. Od lat trwa dyskusja, która ścieżka lektury jest „właściwa” – i choć żadna odpowiedź nie jest ostateczna, warto znać różnice.

Kolejność wydania – tak, jak poznawał ją świat

To sposób, w jaki książki trafiały do czytelników między 1950 a 1956 rokiem. Ma swój niepodważalny urok – zachowuje elementy zaskoczenia i stopniowego odkrywania świata, dokładnie tak, jak zaplanował to autor.

  1. Lew, Czarownica i Stara Szafa (1950)
  2. Książę Kaspian (1951)
  3. Podróż Wędrowca do Świtu (1952)
  4. Srebrne krzesło (1953)
  5. Koń i jego chłopiec (1954)
  6. Siostrzeniec czarodzieja (1955)
  7. Ostatnia bitwa (1956)

To układ polecany zwłaszcza tym, którzy czytają Narnię po raz pierwszy – wprowadza w świat stopniowo, nie zdradzając przedwcześnie jego fundamentów.

Kolejność chronologiczna – porządek wewnętrzny Narnii

Ten sposób czytania opiera się na kolejności wydarzeń w świecie przedstawionym. Daje poczucie spójności i rozwoju historii Narnii od stworzenia po ostateczny kres, ale ujawnia niektóre tajemnice zbyt wcześnie.

  1. Siostrzeniec czarodzieja
  2. Lew, Czarownica i Stara Szafa
  3. Koń i jego chłopiec
  4. Książę Kaspian
  5. Podróż Wędrowca do Świtu
  6. Srebrne krzesło
  7. Ostatnia bitwa

To dobra opcja dla osób, które już znają główne wątki serii i chcą spojrzeć na nią w nowym świetle – jako mitologię o spójnym początku i końcu.

Siedem bram do siedmiu światów – przewodnik po całej sadze

Każdy tom „Opowieści z Narnii” otwiera inną bramę – do innej opowieści, innego bohatera, innego etapu życia. Choć wszystkie książki tworzą spójną całość, każda z nich ma własny klimat, tempo i głębię. Poniżej znajdziesz przewodnik po wszystkich siedmiu częściach – w kolejności, w jakiej zostały opublikowane.

Tom 1: Lew, Czarownica i Stara Szafa (1950) – pierwszy krok do legendy

Czwórka dzieci ewakuowanych podczas wojny odkrywa w starym domu profesora Kirke’a szafę, która prowadzi do magicznej krainy. Edmund zostaje skuszony przez Białą Czarownicę, Peter musi stać się przywódcą, Susan uczy się odwagi, a mała Lucy – że czasem dorośli nie wierzą w prawdę.

To więcej niż rozpoczęcie serii – to manifest. Lewis od pierwszych stron pokazuje, że nie zamierza traktować swoich młodych czytelników jak dzieci. Wojna jest prawdziwa, strach jest prawdziwy, zdrada jest prawdziwa. Ale prawdziwa jest też miłość, która potrafi przezwyciężyć wszystko.

Tom 2: Książę Kaspian (1951) – powrót do utraconego królestwa

Rok po powrocie z Narnii, dzieci Pevensie zostają wezwane z powrotem do krainy, która przez wieki ich nieobecności pogrążyła się w mroku. Nowy tyran, król Miraz, próbuje wymazać z pamięci wszystkie ślady Starej Narnii. Młody książę Kaspian, prawowity następca tronu, musi odzyskać swoje królestwo z pomocą dawnych monarchów.

Lewis eksploruje tu temat dorastania i odpowiedzialności. Peter już nie jest chłopcem – to doświadczony król, który musi nauczyć się współpracować z kimś młodszym. To także opowieść o tym, jak legendy stają się historią.

Tom 3: Podróż Wędrowca do Świtu (1952) – epicki rejs na kraniec świata

Edmund i Lucy wraz ze swoim nieznośnym kuzynem Eustace’em zostają wciągnięci do obrazu przedstawiającego statek. To „Wędrowiec do Świtu”, okręt króla Kaspiana, który wyrusza na poszukiwanie siedmiu zaginionych lordów – aż po sam kres znanego świata.

To najbardziej oniryczna z książek. Każda wyspa to nowy świat, nowa lekcja. Wyspa, gdzie sny stają się rzeczywistością – ale także koszmary. Smok, który uczy pokory. Gwiazda, która zna początek wszystkiego. A na końcu – sam kraniec rzeczywistości, gdzie ocean spotyka się z niebem.

Tom 4: Srebrne krzesło (1953) – w głąb podziemnej ciemności

Eustace powraca do Narnii z koleżanką ze szkoły, Jill Pole. Aslan zleca im misję odnalezienia zaginionego księcia Riliana, syna króla Kaspiana. Towarzyszyć im będzie Puddleglum, pesymistyczny, ale niezawodny Błotniaczek.

To najczarniejsza z narnijskich opowieści. Podróż przez mroźne pustkowia, olbrzymy ludożercy, zejście do podziemnego królestwa, gdzie rządzi Zielona Czarownica. Lewis pokazuje tu, jak trudno czasem odróżnić prawdę od iluzji – i jak wielką siłę ma wytrwałość w wierze.

Tom 5: Koń i jego chłopiec (1954) – przygoda na południowych pustyniach

Shasta, chłopak wychowany przez rybaka, odkrywa, że nie jest tym, za kogo się uważał. Wraz z mówiącym koniem Bree ucieka z Kalormen – krainy pustyń i despotycznych władców – do wolnej Narnii. Po drodze spotyka Aravis, młodą Tarkheenę, i jej klacz Hwin.

To opowieść o tożsamości i dojrzewaniu. Shasta musi odkryć, kim naprawdę jest. Bree – nauczyć się pokory. Aravis – że wolność to coś więcej niż ucieczka. W tle – polityczny spisek i szansa, by uratować Narnię przed inwazją z południa.

Tom 6: Siostrzeniec czarodzieja (1955) – narodziny świata

Digory Kirke i Polly Plummer, londyńskie dzieci z czasów wiktoriańskich, zostają wplątane w magiczne eksperymenty wuja. Za pomocą pierścieni trafiają do wielu światów – i niechcący budzą Jadis, przyszłą Białą Czarownicę.

To geneza wszystkiego. Jesteśmy świadkami stworzenia Narnii – gdy Aslan śpiewem powołuje do życia gwiazdy, lasy i zwierzęta. To też historia o pokusie: Digory musi wybrać między własnym cierpieniem a dobrem świata. Pierwsze rozdziały ukazują też ruinę świata Charn – jedną z najmroczniejszych wizji Lewisa.

Tom 7: Ostatnia bitwa (1956) – koniec wszystkich rzeczy

Narnia stoi na krawędzi zagłady. Fałszywy Aslan – osioł w lwiej skórze – sieje zamęt, a król Tirian próbuje ratować królestwo przed upadkiem. Pomagają mu przyjaciele z naszego świata, ale nie wszystko kończy się dobrze.

Dziedzictwo, które trwa

Siedemdziesiąt lat po wydaniu pierwszej książki, „Opowieści z Narnii” wciąż są żywe. Przetłumaczone na kilkadziesiąt języków, sprzedane w ponad 100 milionach egzemplarzy, przeniesione na scenę, do radia i na ekran – od adaptacji BBC po superprodukcje filmowe. Ale to nie liczby decydują o ich sile.

Prawdziwe dziedzictwo Narnii nie tkwi w Hollywood, lecz w sercach czytelników – tych, którzy przez szafę profesora Kirke’a weszli do świata, gdzie możliwe jest wszystko. Gdzie dzieci mogą być królami, zwierzęta – bohaterami, a miłość – silniejsza niż śmierć.

Lewis stworzył więcej niż cykl książek. Stworzył nowoczesną mitologię. Dał czytelnikom Aslana – symbol wszystkiego, co dobre, czyste i prawdziwe. Dał Narnię – przestrzeń, do której można wracać nie tylko w wyobraźni, ale i w duchu. I dał coś jeszcze: nadzieję. Że za pozornie zwyczajną codziennością kryje się świat, który czeka, aż go odkryjemy.

W czasach, gdy literatura fantasy coraz częściej skupia się na systemach magii, polityce i technicznie złożonych uniwersach, Narnia przypomina, że największą siłą opowieści jest prostota. Że najważniejsze prawdy można przekazać dziecku – i że dziecko może je zrozumieć lepiej niż dorosły.

Jak powiedział sam Lewis: „Pewnego dnia będziesz wystarczająco stary, żeby znów czytać bajki.” Narnia to książka, która rośnie razem z czytelnikiem. Za każdym razem, gdy do niej wracamy, odkrywamy coś nowego. Bo prawdziwa magia nie starzeje się nigdy.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *