Xi
 » Książki  » Literatura obyczajowa  » Romanse

Pierwszy tom nowej, zagranicznej serii!
Zakazany romans z motywem hate-love!
Tate Reynolds wraz ze swoim szefem przyjeżdża do Chicago na spotkanie biznesowe, w trakcie którego jest omawiana fuzja dwóch firm prawniczych. Jeżeli dojdzie do finalizacji tego przedsięwzięcia, oba podmioty na tym zyskają. Kobieta ma asystować podczas dogadywania szczegółów.
Tate świetnej prawniczce i profesjonalistce nagły wyjazd bez dokładnego przygotowania nie jest na rękę. Podobnie jak poznanie pod hotelem prawdziwego, chociaż niestety przystojnego, dupka. I to dzień przed spotkaniem w drugiej firmie.
Na miejscu wychodzi na jaw, że tym dupkiem jest partner biznesowy Decker Collins, z którym Tate i jej szef mają rozmawiać. Facet okazuje się jeszcze bardziej arogancki, niż sądziła. Ale Tate da sobie z nim radę. Pyszałek nie ma pojęcia, z kim zadarł.
Opis pochodzi od wydawcy

Czytaj więcej
Dane szczegółowe

Recenzje

3/5
Jak działają recenzje?
5
4
3
2
1

DODAJ RECENZJĘ:

oceń produkt:

Beata

Klient niezweryfikowany

4/5
| 23-04-2021 | Recenzja zweryfikowana
Mówi się, że za mundurem panny sznurem. Czy to samo tyczy się mężczyzn w garniturach? Alex Wolf w duecie z Sloane Howell udowadnia, że dobrze ubrany mężczyzna, chociaż arogancki, potrafi rozpalić zmysły.

Nowa seria, nowi bohaterowie, znany dobrze świat i motywy. Autorki zabierają nas w sam środek biurowego romansu, chociaż akcja rozgrywa się poza murami kancelarii. Główna bohaterka staje w obliczy wyzwania i musi zmierzyć się z biznesowym partnerem, który nieźle da jej popalić, ale czy nie w taki właśnie sposób rodzą się znane nam motywy od nienawiści do miłości?

Lubię, gdy bohaterowie na początku są do siebie wrogo nastawieni, więc od razu dałam się porwać fabule. Szczególnie, że Tate, główna bohaterka, to dziewczyna z pazurem i nie daje sobie tak łatwo zajść za skórę. Poznaje wspólnika, z którym ma słowne spięcie, później jeszcze wielokrotnie będą walczyć na słowa i czytelnik będzie uśmiechał się sam do siebie czytając dialogi z kolejnymi przepychankami. Może i nie jest to odkrywcza fabuła, ale napisana z pomysłem i dobrym stylem, więc ja podczas czytania bawiłam się naprawdę dobrze i kibicowałam Tate, którą od razu polubiłam.

Książka na raz, na jedno leniwe popołudnie. Wybór jednak idealny, ponieważ relaksuje, bawi i wciąga. Dobrze napisana, krótka, bez zbędnych opisów czy niepotrzebnych szczegółów. I chociaż świat prawników wydaje się być ciężkim tematem - wcale tak nie jest! Autorki piszą swobodnie, pozwalają czytelnikowi czerpać radość z fabuły a wszystko wydaje się mieć w tej książce konkretne miejsce.

"Zarozumiały playboy" nie będzie lekturą odkrywczą czy oryginalną, ale jeśli lubicie wątki romantyczne od nienawiści do miłości - trafiłyście idealnie. Wraz z główną bohaterką damy trochę popalić zarozumiałemu Deckerowi, ale zabawa będzie przy tym szampańska. Lekka, idealna na leniwe popołudnie w duecie z kubkiem gorącej herbaty.

Wioleta K.

Klient niezweryfikowany

2/5
| 03-04-2021 | Recenzja zweryfikowana
Spotykają się przypadkiem. Ona jest prawnikiem i ma doprowadzić do fuzji. Jednak zleceniodawca jest nader bezczelny, bezpośredni i przyciąga ją niczym magnez. Czy kobieta taka jak Tate poradzi sobie z mężczyzną takim jak Deckerem? Czy dwie zupełnie inne osobowości znajdą wspólny język? Czy aby czasami ich tajemnice nie zepsują wszystkiego?

Decker ma cel. Chce doprowadzić do fuzji, aby zyskać więcej wolego czasu. Bardzo mu na tym zależy, ale gdy poznaje pewną kobietę nie chce absolutnie jej w swoim życiu, jednak z czasem podejmuje męską decyzję i postanawia uwolnić swoje skrywane uczucia. Ale czy aby czasami nie będzie za późno?
Co tutaj zwycięży miłość do siebie wzajemnie czy miłość do pracy ?

Ta książka była taką ciepłą, odgrzewaną kluseczką. Nie była ani wykwintnie zaserwowana, ani urozmaicona różnymi dodatkami. Była taka zwyczajna. Tak, to jest właściwe słowo.
Bohaterowie raz się przyciągają, raz odpychają. Nie są stanowczy w swoich decyzjach, nic ich nie wyróżnia szczególnego. Akcja także jest niewyszukana. Poznają się trochę odpychają, i już koniec książki. Tajemnice też nie szokują.

Taka przeciętna książka z przeciętną fabułą i przeciętnymi bohaterami. Żadne cudo. A szkoda. Choć mam nadzieję, że kolejne tomy będą bardziej dynamiczne i zaskakujące. Bo czuję, że bracia Deckera mają zdecydowanie więcej ognia.

Dostawa

)
2990444
Ładowanie...