• Wszystkie kategorie
  • Książki
  • Książki dla dzieci
  • Podręczniki szkolne
  • Artykuły papiernicze
  • Gry bez prądu
  • Zabawki
  • Dziecko i mama
30,76 

Za kurtyną. Apogeum

Kurtyna nie rozsuwa się na zawołanie.Wszystko zaczyna się w słoneczny weekend, gdy Lena wybiera się na wycieczkę wspinaczkową. Kiedy czołga się w jaskiniowym tunelu, nagle ogarnia ją dziwne uczucie. Po wyjściu na zewnątrz okazuje się, że jej towarzyszy nigdzie nie ma.Próbując zrozumieć, co się właściwie stało, ostatecznie musi pogodzić się z jedynym możliwym wyjaśnieniem przeniosła się do innego wCzytaj więcej

  • Wydawnictwo: You&YA
  • Serie: Za kurtyną
  • Data premiery: 2022-03-23
  • Okładka: miękka
  • Liczba stron: 416
  • Wymiary: 207 x 140
Dodano do koszyka

Udostępnij produkt

Wstaw link na:
lub skopiuj link
Kurtyna nie rozsuwa się na zawołanie.
Wszystko zaczyna się w słoneczny weekend, gdy Lena wybiera się na wycieczkę wspinaczkową. Kiedy czołga się w jaskiniowym tunelu, nagle ogarnia ją dziwne uczucie. Po wyjściu na zewnątrz okazuje się, że jej towarzyszy nigdzie nie ma.
Próbując zrozumieć, co się właściwie stało, ostatecznie musi pogodzić się z jedynym możliwym wyjaśnieniem przeniosła się do innego wymiaru. To tajemnicze królestwo nazywa się Ardiven i przypomina Europę sprzed kilkuset lat. Nie ma tu prądu, ludzie wierzą w kilku bogów, a nazwy geograficzne i obyczaje są zupełnie inne od tych obowiązujących w jej świecie.
Wielka przygoda czy niewyobrażalny koszmar?
Zagubionej dziewczynie z pomocą przychodzą szarmancki i odpowiedzialny Eavan oraz arogancki i cyniczny Cedrik. Lena, rozdarta między rozsądkiem i namiętnością, za wszelką cenę próbuje przetrwać w nowej rzeczywistości.
W jakie osobiste i polityczne gierki grają obaj mężczyźni? Który z nich okaże się godny zaufania? Czy Lenie uda się wrócić do domu? I czy w ogóle będzie chciała?
Pełna emocji i niebezpieczeństw, porywająca podróż w czasie i przestrzeni w rytmie klasycznego rocka. Pierwsza część trylogii, która pochłania niczym tajemnicza jaskinia.
Zobacz więcej
Dane szczegółowe
Identyfikator produktu
3223068
Tytuł
Za kurtyną. Apogeum
Wydawnictwo
Serie:
Język
polski
Język oryginału
polski
Liczba stron
416
Typ okładki
miękka
Wydanie
1
Data premiery
2022-03-23
Rok wydania
2022
Wymiary
207 x 140
Waga
0.33 kg
Wysokość
140 mm
Długość
207 mm
Głębokość
27 mm
Nasza cena
30,76 zł
Powiązane tematy:
Zobacz więcej
Informacje dotyczące bezpieczeństwa i produktów
Informacje o producencie
Pełna nazwa producenta
You&YA
Adres pocztowy
00-833 Warszawa ul. Sienna 73,
Email
redakcja@youandya.pl
Telefon
668 039 81
Kraj pochodzenia produktu
Polska
Osoba odpowiedzialna w UE
Nazwisko lub nazwa podmiotu
You&YA
Adres pocztowy
00-833 Warszawa ul. Sienna 73,
Email
redakcja@youandya.pl
Telefon
668 039 81
Zobacz więcej
Recenzje
4,3/5
8 recenzji
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0
Napisz recenzję
Recenzje produktów są zarządzane przez stronę trzecią w celu weryfikacji autentyczności i zgodności z naszymi wytycznymi dotyczącymi ocen i recenzji
RecenzjeNajnowsze
Jak działają recenzje
  • book w. Klient niezweryfikowany
    5.0
    2022-04-16Recenzja zweryfikowana
    Będąc dzieckiem każde z nas bądź większość marzy o tym, żeby spotkać krasnoludki, wróżki, super bohaterów itd., ale też są tacy którzy marzyli/chcieli znaleźć się w innym czasie np. gdzie były zamki, smoki, księżniczki itp. Ja byłam takim dzieckiem, a dlaczego o tym pisze? Bo czytając ten fantastyczny debiut spełniło się moje marzenie. Wiadomo, że nie dosłownie, ale strona po stronie bardziej wchodziłam, wtapiałam się w klimat jaki autorka przedstawiła. Mam ostatnio szczęście do pisarzy, którzy swoimi debiutami zawładnęli moim sercem.
    Co byś zrobił/ła, kiedy będąc np. na wycieczce zwiedzasz jaskinie i nagle czujesz, że coś jest nie tak! Temperatura, samopoczucie i to coś w głowie każe tobie zastanowić się „co się stało?”. Wychodzisz, niby wszystko ok, lecz po chwili przekonujesz się, że znajdujesz się w miejscu, które nie ma prawa istnieć, czyli np. kilkaset lat wstecz gdzie o elektryce nikt nie słyszał już nie wspomnę o pojazdach mechanicznych?! Zawsze mnie to fascynowało, ale i napawało strachem, że nie uda mi się wrócić do domu i pozostanę w świecie, w którym nie będę potrafiła się odnaleźć. Poznajcie Lenę, która przeżyje przygodę życia gubiąc przy tym swoich towarzyszy z którymi wybrała się na wycieczkę.
    Mamy przed sobą (jak wcześniej wspomniałam) debiut literacki Laury Savaes który otwiera pełną emocji i przygód trylogie. Nowa rzeczywistość, w której nic nie jest takie jakie powinno być, a o „cholerze” to nikt nie słyszał :D Wszystko posypane humorem, namiętnością, rozsądkiem oraz momentami podwyższonym ciśnieniem krwi. Jeżeli chcesz wiedzieć jaka melodia mogłaby pomóc pewnemu kawalerowi w podrywaniu kobiet to Lena zagra i udowodni, że muzyka rockowa też się nada. Najbardziej podobało mi się pomieszanie stylu nowoczesnego z tym ze średniowiecza oraz mnóstwo znaków zapytania „czy uda się wrócić naszej Lenie do domu?”
    Książka, która nie pozwoli tobie na nudę, a jeżeli chcecie wiedzieć jaki jest mój ulubiony moment to podpowiem, że zlecenie jakie Lenka złożyła na bieliznę bije wszystko na łopatki. Książka pozwoli na chwilę odpłynąć w siną dal. Jeżeli jesteś znudzony/na mocnym kryminałem lub innym gatunkiem literackim to tutaj znajdziesz coś dla siebie. Za swój egzemplarz dziękuję Wydawnictwu You&YA. Chciałabym podziękować za możliwość zrecenzowania oraz za spełnienie mojego dziecinnego marzenia jakim jest przeniesienie się w czasie. Czekam na kolejny tom.
  • Justyna G. Klient niezweryfikowany
    2.0
    2022-03-30Recenzja zweryfikowana
    Pomieszanie z poplątaniem – tak w skrócie można streścić tę powieść. W żaden sposób w dobrym sensie, niestety. Początek był niezły, pozytywnie zaskoczyło mnie usytuowanie akcji w Polsce. Zobaczyłam na okładce obco brzmiące nazwisko autorki, a tutaj proszę, bohaterowie siedzą w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Bohaterka na pierwszych stronach również dała się lubić. Jednak bardzo szybko moja ocena, która już kreowała się w głowie, zaczęła spadać i to tak na łeb na szyję. Na pewne rzeczy można przymknąć oczy, ale kiedy zaciskasz je tak mocno i jeszcze doklejasz plasterki, żeby się przypadkiem nie otworzyły, to już coś jest nie tak. W takim przypadku lektura przestaje sprawiać przyjemność, a wyłącznie irytuje.
    Ciężko mi było wyobrazić sobie świat przedstawiony. Najpierw przypominał XVII w., potem jakby autorka zorientowała się, że czytelnikom niewiele to powie, więc zaczęła mnożyć kolejne porównania. A to „Gra o tron”, a to wiktoriańska Anglia, a za chwilę średniowieczne stroje… Nie mogłam znaleźć w tym reguły, nawet zakładając, że kontynent jest ten sam, co nasz, tylko kiedyś jakieś wydarzenia potoczyły się inaczej. Im więcej opisów świata dostawałam, tym gorzej było mi się w tym połapać. Tak samo wielokrotnie nie mogłam zrozumieć zachowania bohaterów, nie mówiąc już o Lenie, głównej bohaterce, która stała się po prostu nie do wytrzymania. Co i rusz miałam ochotę rwać włosy z głowy i pytać „dlaczego to robisz?!” albo „dziewczyno, skup się i pomyśl przez chwilę!”. Osoba, która w jednym zdaniu przyznaje, że jest przerażona, w drugim zdaniu krzyczy i obraża ludzi, którzy z łatwością mogliby zrobić jej krzywdę – to raczej nie byłby mój pierwszy wybór w takiej sytuacji…
    Jeżeli ktoś przepada za młodzieżową fantastyką i nie boi się dać szansy debiutującej pisarce, to jak najbardziej może sięgnąć po tę powieść. Wierzę, że "Za kurtyną" może się spodobać, tylko do mnie totalnie nie trafiło. Zawiodłam się niestety i po cichu mam nadzieję szybko o tej przygodzie zapomnieć.
  • Julia W. Klient niezweryfikowany
    3.0
    2022-03-30Recenzja zweryfikowana
    Zawsze chętnie sięgam po pozycje z wątkiem podróży między wymiarami lub w czasie, dlatego kiedy tylko przeczytałam opis "Za kurtyną. Apogeum" miałam wielką ochotę ją przeczytać. Czy autorka dobrze wykorzystała potencjał historii?
    Lena wybiera się wraz ze swoim bratem i jego znajomymi na skałki, gdzie zdarza się coś, co odmienia jej życie na zawsze. Podczas czołgania się w ciasnej jaskini czuje duszności i uderzenia zimna, by zaraz potem wynurzyć się w świecie, którego nie zna, bez ukochanego brata i szansy na powrót. Musi odnaleźć się w rzeczywistości, która przypomina średniowiecze i spróbować odnaleźć drogę do domu. Na drodze staje jej dwóch mężczyzn, którzy nie tylko zaoferują jej swoją pomoc, ale też mocno zawrócą w głowie. Czy odważy się zdradzić im, skąd pochodzi?
    Początek historii naprawdę mi się spodobał. Obserwowanie ciekawego świata wykreowanego przez autorka, pełnego politycznych intryg i niejasności było naprawdę zajmujące. Scena w której Lena pokazuje jednemu z bohaterów telefon, należy do moich ulubionych. To właśnie fragmenty budujące świat doceniam najbardziej i liczę, że autorka rozwinie je w następnych tomach. Rozczarowałam się więc, kiedy wszystkie te interesujące fragmenty zostały w pewnym momencie porzucone na rzecz trójkąta miłosnego i pocałunków. Romans zaczął się rozwijać zdecydowanie zbyt szybko i bez solidnego podłoża. Obawiałam się bloków tekstu, napisanego małą czcionką i że przez to historia będzie się mi ciągnęła, ale tak nie było. Laura posługuje się lekkim stylem, dzięki któremu książkę czytałam z przyjemnością.
    W związku z tym że narracja trzeci osobowa skupia się wyłącznie na Lenie, myślę że ma ona duże znaczenie dla książki w kontekście tego, czy ktoś ją polubi, czy nie. Irytująca bohaterka łatwo mogła zniszczyć cały pomysł na fabułę. Jednak ja muszę przyznać, że całkiem ją polubiłam. Owszem, popełniała czasami lekkomyślne decyzje, za które chciałam nią potrząsnąć, ale w większości zdawała sobie z tego potem sprawę. Jedyne, co przeszkadzało mi w jej kreacji to oparcie całej jej pewności siebie na mężczyznach: wcześniej brata, potem tajemniczych chłopaków. A skoro już o chłopakach mowa, mam do nich bardzo mieszane uczucia. Niestety uwielbiany przez wielu Cedrik, mi zupełnie nie przypadł do gustu. Jest typem faceta, który bierze to co chce pod płaszczykiem ofiarowania bohaterce wyboru. Jego żarty były moim zdaniem powtarzalne, niezręczne, kliszowe i przekraczały pewne granice. Eavan podobał mi się trochę bardziej, ale nadal mam do niego pewne zastrzeżenia.
    "Za kurtyną. Apogeum" to dobre wprowadzenie do serii, która, mam nadzieję, w kolejnych tomach ukaże nam jeszcze więcej świata przedstawionego i zawiłości politycznych. Dzięki lekkiemu stylowy autorki miło spędziłam przy niej czas, a zakończenie przekonało mnie, że jest na co czekać. Znalazłam w niej parę rzeczy, które mi przeszkadzały, ale liczę, że kolejne tomy będą tylko lepsze. Jeśli sami planujecie po nią sięgnąć warto nastawić się bardziej na romans niż fantastykę. Wtedy szansa, że wam się spodoba jest większa.
  • Nastka D. Klient niezweryfikowany
    5.0
    2022-03-23Recenzja zweryfikowana
    Ostatnio czuję się zawalona książkami do recenzji, przez co czułam się zniechęcona do czytania. Jedna z nich tak bardzo mnie wymęczyła, że myślałam, iż nie sięgnę po fantastykę przez dłuższy czas, lecz terminy gonią a co za tym idzie nie ma czasu na odpoczynek. Muszę przyznać, że nie żałuję i książka, która ma dziś premierę odpędziła ode mnie tę niechęć. “Apogeum. Za kurtyną” Laury Savaes to bardzo przyjemna młodzieżowa fantastyka, pełna romansu, lecz nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo. Romanse i dylematy głównej bohaterki mocno zawładnęły tą historią, lecz liczę, że kolejny tom mocno rozwinie nie tylko świat, który został nam przedstawiony w pierwszym tomie, lecz również doda dużo więcej akcji. To na co przygotowywała nas autorka przez większość książki w końcu się rozpoczęło na ostatniej stronie, więc liczę na sporo wydarzeń w kolejnym tomie, na który czekam z niecierpliwością.
    Dziewiętnastoletnia Lena wraz z swoim bratem wybiera się na małą wycieczkę, której głównymi atrakcjami są wspinaczki i przeprawy przez jaskinie Jury. Właśnie jedna jaskinia okazuje się początkiem przygody Leny. Podczas próby przeczołgania się przez jedną jaskinię Lena przedostaje się do równoległego świata, sama, głodna i zziębnięta. Początkowe paniczne poszukiwanie brata i jego przyjaciół spełza na niczym. Po wielogodzinnych próbach znalezienia cywilizowanego świata zostaje zaatakowana, przez co utknęła na drzewie z bardzo poważną raną. Na ratunek przybywa jej “rycerz na białym koniu”, oczywiście lekko parafrazuję, lecz świat, do którego przedostała się Lena wydaje się być bardzo odmienny od tego w którym odrastała. Po wielu przemyśleniach dochodzi do wniosku, że w jaskini przeszła przez tajemniczą granicę, która pozwoliła jej przejść do świata, w którym panuje ustrój monarchiczny, czuje się jak w średniowiecznej Europie. Pomocy udziela jej przystojny Eavan, lecz na horyzoncie jest jeszcze jeden kawaler, który wydaje się być oczarowany młoda nieznajomą.
    Moje oczekiwania wobec tej książki były dość spore, spodziewałam się kawałka świetnej, rozbudowanej fantastyki, lecz odrobinę się zawiodłam. Głównym wątkiem tej książki wydaje się być romans, Laura miota się przez większość czasu między próbami powrotu do domu, a rodzącymi się uczuciami do swojego wybawcy. Wszystko się komplikuje, gdy na horyzoncie pokazuje się przystojny kuzyn Eavana, Cedrik. To właśnie on wprowadza odrobinę akcji w całą historię. W moim odczuciu znalazłam jeszcze jeden punkt, który mnie odrobinę męczył, mianowicie przemyślenia głównej bohaterki zdominowały całą fabułę. Cała reszta, czyli bohaterowie, opisy nowych miejsc oraz sama fabuła mnie urzekły. Szczegółowość opisywanych miejsc, budynków, strojów i ustroju politycznego są bardzo interesujące i przedstawione w bardzo ciekawy i przystępny sposób. Bohaterowie również wprowadzają wiele do historii, a Cedrik pewnie zostanie kolejnym mężem książkowym wielu czytelniczek, w końcu harem powinno się rozbudowywać. Mam nadzieję, że autorka rozwinie w kolejnym tomie wątki przyjaciół głównych bohaterów, ponieważ jestem ciekawa tych dwóch tajemniczych mężczyzn.
    Może już przeczytaliście taką opinię, ale również mi książka odrobinę kojarzy się z “Dworem Cierni i róż”, dosłownie w pierwszej chwili, gdy poznałam Cedrika, skojarzył mi się z Rhysem a Eavan z Tamlinem. Mam nadzieję, że autorka nas jeszcze niejednym zaskoczy, bo osobiście nie wiem kogo wybierze Lena. Podsumowując jestem zachwycona, czekam na kolejny tom.
  • Zuzanna K. Klient niezweryfikowany
    4.0
    2022-03-13Recenzja zweryfikowana
    "Ty nie stąd. Zbłądziłaś dziewczyno..."?

    Kiedy brat Leny zabiera ją na wycieczkę w góry, ta jest pewna, że to wypad nie na jej nerwy. Dziewczyna nigdy jedna nie podejrzewała, że największy emocji dostarczy jej nie sama wyprawa, a jej finał. Nikt w końcu nie pomyślałby nawet, że na końcu wyjścia z jaskini na Lenę czeka zupełnie inna rzeczywistość, w której będzie musiała jakoś się odnaleźć. Jak potoczy się wizyta Leny w świecie skrytym za Kurtyną?
    "Za kurtyną: Apogeum" to książka, która zaintrygowała mnie już samym opisem. Zwłaszcza że podróż do innej rzeczywistości — zwłaszcza utrzymanej w historycznych realiach — to motyw, do którego mam szczególną słabość. Dlatego też ucieszył się, że debiut ten sprostał wielu moim oczekiwaniom.
    Zacznę jednak od trzech minusów, na które zwróciłam szczególną uwagę. Po pierwsze, mamy tu za dużo przemyśleń Leny — coś, co można by opisać w 10 linijkach, tutaj nie raz rozciągało się na stronę. Po drugie, zamiast wywodów bohaterki, wolałabym więcej uwagi poświęcić kreacji świata. Po trzecie, brakowało mi momentami akcji, która odchodziła na bok na rzecz romansu. Szczególnie początek książki, moim zdaniem kulał pod tym względem... ale może to wynikać z tego, że w drugiej połowie z pewnych powodów romans zaczął mnie bardziej interesować.
    Dobra, po marudziłam, to teraz plusy. Po pierwsze, autorka ma naprawdę świetny styl, przez co przez książkę się płynie. Po drugie, nie ukrywam, że postacie bezpośredniego Cedrika oraz rozgadanego Lefrica to plusy sam w sobie — chociaż z zupełnie innych powodów. Po trzecie mamy ciekawie wpleciony wątek polityczny. Po czwarte, świat przedstawiony, który mnie zaintrygował i chętnie dowiedziałabym się na jego temat więcej.
    Na koniec chcę podkreślić, że historia Leny, nie jest fantastyką, a romansem historyczny z elementami fantasy — jak dla mnie to idealna książka w kategorii "guilty pleasures".
    "Za Kurtyną: Apogem" oceniam na 7½/10. Jest to naprawdę fajny debiut, a przez wydarzenia z ostatniego rozdziału już nie mogę się doczekać kontynuacji.
Recenzje
Każdą z recenzji weryfikujemy na trzy sposoby:
  • Klient zweryfikowany
    Autorzy recenzji z tym oznaczeniem są naszymi klientami. Kupili ten produkt w sklepie tantis.pl.
  • Klient niezweryfikowany
    Autorzy recenzji z tym oznaczeniem są naszymi użytkownikami, ale nie możemy potwierdzić, że kupili ten produkt w sklepie tantis.pl.
  • Recenzja Zweryfikowana
    Potwierdzamy, że prezentowana opinia może dotyczyć danego produktu i zawiera elementy jego recenzji.

Dostawa i płatność

InPost Paczkomat® 24/7
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
13,49 zł Pobranie 5,00 zł
DPD Automaty
data dostawy 24. listopada, poniedziałek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
5,99 zł
InPost Kurier
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
15,49 zł Pobranie 5,00 zł
Kurier GLS
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
13,99 zł Pobranie 5,00 zł
DPD Pickup Żabka i inne
data dostawy 24. listopada, poniedziałek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
8,99 zł
Pocztex Kurier
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
14,49 zł Pobranie 6,00 zł
Pocztex - punkty odbioru
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 199,00 zł
11,99 zł
DPD Kurier
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
15,99 zł Pobranie 5,50 zł
ORLEN Paczka
data dostawy 21. listopada, piątek
bezpłatna dostawa od 249,00 zł
10,99 zł
InPost International
data dostawy 27. listopada, czwartek
39,99 zł
Odbiór osobisty w Bielsku-Białej - ul. Londzina 57
data dostawy 21. listopada, piątek
0,00 zł
Odbiór osobisty w Krakowie - ul. Podwale 1
data dostawy 21. listopada, piątek
0,00 zł

Produkty od autora: