Wydana przez Czarne książka "Wszyscy tak jeżdżą" Bartosza Józefiaka to reportaż, jakiego jeszcze nie było! Autor stworzył wielowymiarową, rasową, gęstą opowieść o stanie umysłowym polskich kierowców oraz o tym, co kryje się za faktem, że Polacy od lat przodują w liczbie samochodów na jednego mieszkańca, zajmując jednocześnie wysokie miejsce w niechlubnych rankingach śmiertelności na drogach.

O czym jest książka "Wszyscy tak jeżdżą"?

"Wszyscy tak jeżdżą" Bartosza Józefiaka to książka, która powstała na bazie podróży, jaką autor odbył, wyruszając w Polskę, aby zrozumieć, co tak naprawdę dzieje się na polskich drogach. Jego bezkompromisowe, szczegółowe i wnikliwe wnioski są szersze i głębsze niż powierzchowna analiza statystyczna - autor mówi bowiem bardzo wiele o tym, kim jesteśmy, a czemu dajemy wyraz jako kierowcy i posiadacze przysłowiowych czterech kółek. Józefiak opisuje odwieczną wojnę między kierowcami a rowerzystami, organizację nielegalnych wyścigów, bezkarną jazdę po pijaku oraz najgłośniejsze wypadki, po których służby drogowe miały ostatecznie rozprawić się z drogowymi piratami. Wnika także w środowisko firm odszkodowawczych, które dosłownie utrzymują się ze śmierci pod kołami - jakkolwiek upiornie to brzmi.

"Wszyscy tak jeżdżą" - opinie

Książka "Wszyscy tak jeżdżą" na podstawie wnikliwych obserwacji wszystkiego tego, co składa się na krajobraz polskich dróg i ich użytkowników, wspólnie z czytelnikami zastanawia się, czy to przypadkiem nieudolny system prawny nie jest odpowiedzialny za społeczne przyzwolenie na szybką i ryzykowną jazdę. Sprawdza, jak się żyje tym, którzy dzięki samochodom zarabiają na chleb - kierowcom tirów, kurierom, dostawcom jedzenia. Dociera do wykluczonych z dostępu do komunikacji miejskiej i tych, którzy gromadzą kolejne "najnowsze modele" na swoich podwórkach. Ta szeroka analiza dostarcza pouczających wniosków na temat zbiorowej polskiej świadomości i pozwala dogłębnie zrozumieć wyniki przygnębiających danych statystycznych. Wszystko to sprawia, że książkę "Wszyscy tak jeżdżą" powinien przeczytać w gruncie rzeczy każdy polski kierowca - nie tylko, by zrozumieć sytuację na naszych drogach, wręcz przeciwnie: by zrozumieć samego siebie i być może w ten sposób przyczynić się do poprawy sytuacji.