Wielki reset

"Wielki reset" to książka będąca kompilacją kilkudziesięciu tekstów źródłowych, za wybór których odpowiadają Marek A. Zamorski, Krzysztof Komenda i Renata Przekora.

Czym jest tytułowy „Wielki Reset”? Jest to określenie, które w ostatnim czasie często zasłyszeć można z ust rozmaitych liderów politycznych, prezesów wielkich korporacji czy fundacji i organizacji pozarządowych. W rozumieniu autorów opracowania oznacza ono nowy ład światowy, który obejmie wszelkie dziedziny życia społecznego, gospodarczego i politycznego, w sposób diametralny odmieniając nasze życie. Choć na pierwszy rzut oka mogą one wydawać się pozytywne, według Zamorskiego, Komendy i Przekory, stoją za nimi zgoła odmienne motywy. "Wielki Reset" to książka mająca na celu zdemaskowanie ukrytego planu, towarzyszącego nadchodzącym zmianom. Pretekstem do wprowadzenia ich w życie ma być panująca obecnie pandemia koronawirusa COVID-19, jednak fundamenty nowego ładu położone zostały już wraz z końcem Zimnej Wojny. .

Według autorów istnieje pięć najważniejszych mitów, z którymi należy się rozprawić, by móc w pełni zrozumieć sytuację, w której obecnie znalazł się świat. Pierwszy z nich to mit demokracji, która mylnie przedstawiana jest jako system umożliwiający swobodny wybór i kontrolę rządzących. Drugi z nich to mit o wolności i bezstronności mediów. Kolejny dotyczy wolnego rynku i rzekomych szans, jakie stwarza on dla każdego zdolnego i pracowitego człowieka. Czwarty z nich to przekonanie o pozornej obiektywności nauki, natomiast piąty dotyczy suwerenności państw narodowych, które ponoć działają wyłącznie w interesie swoich obywateli. "Wielki Reset" jest pozycją, która ma pomóc w obaleniu wymienionych wyżej mitów, których głównym celem jest kontrola nad ludzkim zachowaniem oraz utrzymywanie społeczeństwa w bierności.

Choć często perspektywy będące w wyraźnej opozycji wobec oficjalnych narracji, promowanych w mediach głównego nurtu, określa się mianem "teorii spiskowych" autorzy wyraźnie odcinają się od rozmaitych szalonych pomysłów, których w mediach alternatywnych niewątpliwie nie brakuje . Zamiast tego proponują samodzielną analizę zebranych przez nich materiałów źródłowych, natomiast wnioski z niej płynące, pozostawiają już samemu czytelnikowi.