Szachy dla przyszłych mistrzów

Czy istnieje uniwersalny algorytm, który pozwoli wygrać każdą szachową rozgrywkę? Od czego zacząć przygodę z szachami i jak doskonalić swoje umiejętności? Odpowiedzi na te i inne pytania można znaleźć w publikacji Jerzego Konikowskiego "Szachy dla przyszłych mistrzów".

Szachy są jedną z najstarszych gier świata. Pierwsze wzmianki na ich temat odnotowano w VI wieku naszej ery. Za ich ojczyznę uznaje się Indie, choć jest to kwestia sporna. Przez długi okres była to wspaniała zabawa salonowa na licznych dworach. Choć dla jednych to jedynie gra planszowa, dla innych stanowi dyscyplinę sportu (co zostało również potwierdzone prze Komitet Olimpijski). Nie da się zaprzeczyć, że ta szlachetna intelektualna rozrywka, ma doskonały wpływ na pracę mózgu, ponieważ rozwija logiczne myślenie i zmysł strategiczny.

"Szachy dla przyszłych mistrzów" to kompendium wiedzy, dla każdego, kto chce rozwijać się w tej dziedzinie i sprostać wszystkich wyzwaniom i zawiłościom tej królewskiej gry. Oprócz nieustannej praktyki, konieczne jest również zgłębianie teorii, którą autor podaj jak na tacy.

Grę zawsze rozpoczynają białe pionki. Czy ma to znaczenie w dalszej fazie? Początkowy etap ma kluczowe znaczenie dla dalszego rozegrania - warto już na samym początku przyjąć odpowiednią taktykę. Podręcznik zawiera wiele możliwych wariantów, których analiza jest niezbędna do prawidłowego treningu i przyszłych rozgrywek turniejowych. Sporo uwagi zostaje tez poświęcone końcowemu etapowi gry, by wybrnąć z nawet najbardziej podbramkowej sytuacji. Ważną rolę w praktykowaniu tej dyscypliny odgrywa bilans własnych pojedynków i szczegółowe odtworzenie poszczególnych etapów tak, aby dokonać ewaluacji. Brak towarzysza? Nic straconego, okazuje się bowiem, że gra z komputerem również może przynieść sporo kompetencji i biegłości.

Jerzy Konikowski to szachista i trener wielu mistrzów tej gry. Swoją wiedzę i doświadczenie przekazuje nie tylko swoim podopiecznym, ale również wszystkim chętnym, ponieważ jest autorem blisko 200 książek i szeregu publikacji, w których dzieli się swoimi obserwacjami. Choć urodził się w Polsce, w roku 1981 wyemigrował do Niemiec i otrzymał tamtejsze obywatelstwo, więc to ten kraj reprezentuje.