„Jesteś królową, angelo. Królową Mafii, więc ma bić od ciebie szyk i elegancja. Jesteś poważną osobistością w półświatku i tak też masz się zachowywać.”
Szokujące zakończenie pierwszego tomu z impetem i nieodwracanie, wprowadza Audrey i jej syna Liama w mafijne życiem u boku Capo, którym stał się , jej ukochany Sal. W dodatku kłamstwa jej najbliższych, uświadamiają ją, że od samego początku była manipulowana, oszukiwana i zdradzana...mimo, że myślała inaczej. Tęskni za zwyczajnym chłopakiem, który był tylko jej, a teraz jest wielkim Donem, zimnym, bezwzględnym mafiozem, o zmiennych nastrojach : czasem czuły a czasem przerażający. Nieustająca walka z Salvatore, doprowadza ich oboje na skraj wytrzymałości, która prawie za każdym razem kończy się ostrym a zarazem niebiańskim seksem. Życie w świecie mafii, na każdym kroku jest owiane tajemnicą, a niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku, bo w tym świecie i w każdej nawet najlepszej rodzinie znajdzie się zdrajca, który zrobi wszystko, żeby do niej wejść i w akcie zemsty i nie zawaha się odebrać tego co dla niej najcenniejsze...
Drugi tom jest nie mniej emocjonujący od pierwszego, z tym, że w tej części Audrey i Sal przechodzą uczuciową i mentalną przemianę, a wszystko dla dobra ich rodziny w tym niebezpiecznym mafijnym świecie. Sal obiecał Audrey, bezwzględne bezpieczeństwo dla niej i dla Liama.....ale czy na pewno mu się to udało.
Dla mnie osobiście, książek o tematyce mafijnej nigdy dość. Po prostu uwielbiam atmosferę niebezpieczeństwa, a i po takim zakończeniu, mam nadzieję na trzeci tom!