"Psie sucharki 2. Wszystkie słowa, które musisz znać, żeby obsłużyć swojego psa" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników psów. Nie tylko dla tych, którzy już mają w domu czworonożnego przyjaciela, ale także dla tych, którzy intensywnie rozważają przygarnięcie sympatycznego kudłacza.
Napisana zabawnym językiem książka, pełna żartów językowych - przeinaczeń słownych powstałych na potrzeby książki - jest uroczym poradnikiem, który pomoże psiemu opiekunowi przyswoić cały elementarz potrzeb czteronoga. Dzięki tej pozycji właściciel psa może dowiedzieć się na czym polega dzień licznych drzemek, jak zabawić fanatyka patyków i jak pomóc swojemu włochatemu współlokatorowi, kiedy napotka niespodziewany problem.
"Psie sucharki 2. Wszystkie słowa, które musisz znać, żeby obsłużyć swojego psa" to książka przemycająca w żartobliwej formie istotne dla początkującego opiekuna informacje, a urocze i proste grafiki umilają lekturę. Rysunki zamieszczone w publikacji są wymowne i bawią wszystkich, którzy znają realia życia w czworonogiem.
Książka jest zabawną zbieraniną komiksów o relacji psio-ludzkiej. Jest kwintesencją tego, co większość właścicieli doświadcza na co dzień. A narracja poprowadzona jest w niestandardowej, poradnikowej formie. Poza edukacyjną treścią znajdują się w niej zwroty wypowiadane przez psy - urokliwie sepleniące, używające własnego nazewnictwa. "Psie sucharki 2. Wszystkie słowa, które musisz znać, żeby obsługiwać swojego psa" jednocześnie wywołuje u czytelnika uśmiech zrozumienia, jak i bawi w czasie czytania, bo każdy właściciel dobrze wie, że to nie są zmyślone historie. Przynajmniej raz we wspólnym ludzko-psim życiu czegoś podobnego doświadczył. To po prostu opowieść o ludziach i psach, i ich wspólnym życiu - problemach oraz sprawach.
"Psie sucharki 2. Wszystkie słowa, które musisz znać, żeby obsługiwać swojego psa" to publikacja Marii Apoleiki, która jest autorką serii "Psie sucharki", zasłynęła dzięki swoim komiksom na portalach społecznościowych i wciąż cieszy się rosnącą popularnością. Prywatnie jest właścicielką Misiopudla, który jest bohaterem jej licznych komiksów, na co dzień zajmuje się rysowaniem i chodzeniem na spacery. Nie ukrywa, że czasami musi robić to jednocześnie.
