Tomasz Stańczyk i Sławomir Koper – specjaliści w temacie Kresów dawnej Rzeczpospolitej zabierają nas na pokład wehikułu czasu i przenoszą do przedwojennego Lwowa. Miasto to w czasach zaborów oraz w okresie dwudziestolecia międzywojennego pełniło rolę ważnego ośrodka polskiej kultury. Tam tworzył się współczesny język literacki, tam toczyła się akcja książek Gabrieli Zapolskiej, a także powstawała Panorama Racławicka, która, podobnie, jak wielu lwowian po wojnie znalazła się we Wrocławiu. Jakie były „Ostatnie lata polskiego Lwowa?”
Lwów to miasto magiczne, porównywane do Florencji. Napisano o nim wiele piosenek, jak np. „Tylko we Lwowie”. Jak przybliżyć młodzieży miejsce tak ważne dla Polski i Polaków? Autorzy nie tylko posiadają sporą wiedzę, ale również umiejętnie je przekazują, tak, by język tej opowieści trafiał również do nastoletniego odbiorcy.
Sławomir Koper oraz Tomasz Stańczyk poruszają wiele ważnych tematów związanych z dawną stolicą Galicji i Lodomerii. Wraz z nimi wybierzemy się na Cmentarz Łyczakowski, prześledzimy losy pierwszych, raczkujących polskich klubów piłkarskich, dowiemy się, jak lwowianie radzili sobie z epidemią tyfusu, odwiedzimy firmę Baczewski, gdzie produkowało się najlepsze trunki. Autorzy wspominają też o przesławnej Panoramie Racławickiej, a także o pisarce Gabrieli Zapolskiej.
Zaśpiewaj piosenki lwowskie razem ze Szczepciem i Tońciem podczas lektury „Ostatnich lat polskiego Lwowa”, zapoznaj się z kulisami skandalu w Galicyjskiej Kasie Oszczędności, a także ze słynną sprawą Gorgonowej. Zobacz to miasto oczami Stanisława Lema i poczuj ducha walki obrońców Lwowa, którzy nie chcieli, by w roku 1939 miasto przeszło w obce ręce. Ostatni rozdział tej historii jest niezwykle smutny – opowiada bowiem o wypędzaniu Polaków ze Lwowa, wcielonego finalnie do Związku Radzieckiego.
Choć okazuje się, że Polska może istnieć bez dawnej stolicy Galicji to jednak jej brak bardzo zubaża życie kulturalne kraju. Choć wielu lwowian osiedliło się na Ziemiach Odzyskanych to ich potomkowie wciąż pamiętają o macierzy. Warto pochylić się nad losem przedwojennego Lwowa, poczuć jego atmosferę i zobaczyć, czym żyli jego ówcześni mieszkańcy. Książka „Ostatnie lata polskiego Lwowa” umożliwia nam to.