"Miłość, śmierć i roboty" to zbiór opowiadań, na podstawie których powstał serial na Netflixie. Ja serialu nie oglądałam, a przy opowiadaniach spędziłam miło czas, zatem jak widać znajomość produkcji nie jest konieczna, by czerpać frajdę z czytania tej książki. Większość opowiadań należy do gatunku science-fiction, ale w niektórych był to raczej jego podgatunek - historie alternatywne, który jest jednak trochę łagodniejszy w odbiorze. Opowiadania są bardzo różne, nie sposób się nudzić, ponieważ poruszają wiele różnych historii, o odmiennych klimatach. W niektórych było trochę przemocy i brutalności, więc tytułowa "śmierć" jest adekwatna do tytułu. Podobnie roboty, bo też występowały! Najmniej było samej miłości, ale jak dla mnie to raczej zaleta ? Uważam ten zbiór za naprawdę dobry i przyjemny w czytaniu. Praktycznie wszystkie opowiadania mi się podobały, tylko jedno, o zabarwieniu mocno politycznym, wzbudziło mój niesmak, bo jak dla mnie poruszony tam temat nie jest tematem do żartów. Chociaż przypuszczam, że w swojej opinii, jestem w mniejszości? Tematyka jest bardzo zróżnicowana, mamy tu wizje przyszłości oraz historie alternatywne, walki robotów, wątki polityczne, klimaty militarne, fantastyczne stworzenia, nutę grozy i horroru, a przede wszystkim dużo tajemnic i podróży w nieznane! Myślę, że większość znajdzie w tym zbiorze coś dla siebie mi się bardzo przyjemnie czytało te opowiadania i mogę je szczerze polecić. Była to dobra rozrywka, a czasem chwile zadumy i refleksji.