Tytułowa "Mala M." to Malwina Mączka trzydziestoletnia singielka, która na co dzień pracuje w wydawnictwie jako grafik, projektując okładki książek. Po pracy ambitna projektantka zmienia się w szaloną imprezowiczkę, nie stroniąc przy tym od alkoholu, dobrej zabawy i przygód na jedną noc. Podczas jednej ze swoich eskapad spotyka zabójczo przystojnego nieznajomego, z którym spędza namiętne chwile. Mala nie jest w stanie wyrzucić ze swojej głowy tajemniczego kochanka, uciekając w fantazję i szukają sposobu, by kolejny raz spotkać niebieskookiego przystojniaka, który rozbudził w niej pragnienia, pozostające wcześniej poza jej zasięgiem.
Jakby tego było mało, kobieta wpada w oko nowemu sąsiadowi. Paweł wydaje się być idealnym kandydatem do stabilnego związku - przystojny, pomocny, miły i stały w uczuciach. Jednak uroczy mężczyzna, którego bohaterka ma tuż obok nie może się równać z nieznajomym - władczy i namiętny kochanek w głowie Mali zyskuje zasłużone miano "Boga seksu". Kiedy Piotr ponownie staje na jej drodze, bohaterka rzuca się w wir miłosnych uniesień, jednak im bliżej poznaje swojego wybranka, tym więcej niewygodnych faktów wychodzi na jaw. Malwina nie zamierza budować relacji z człowiekiem, który jest uwikłany w konflikt z prawem i postanawia dać szansę spokojnemu sąsiadowi, oferującemu jej poczucie bezpieczeństwa. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że to dopiero początek miłosnego trójkąta. Wygra serce, czy może jednak rozum?
"Mala M." to brawurowy romans, który zapewni doskonałą rozrywkę. Bez wątpienia jest to powieść, od której nie sposób się oderwać. Pełna charyzmy bohaterka, która wie czego chce i nie boi się podążać za swoimi pragnieniami oraz dwóch przystojnych mężczyzn, którzy - choć z pozoru całkiem różni - mają ze sobą o wiele więcej wspólnego niż można sądzić. Autorki zapewniły czytelnikom sporą dawkę emocji, namiętne sceny, który przyprawią o szybsze bicie serca, nieoczekiwane zwroty akcji i ciekawa intryga, a wszystko to okraszone sporą dawką humoru.
Paulina Świst to polska pisarka, która szerszej publiczności dała się już poznać jako autorka trzymających w napięciu kryminałów. Doskonale czuje się również, tworząc literaturę kobiecą. Kiedy nie pisze książek, pracuje jako prawnik, specjalizujący się w sprawach karnych. "Mala M." to powieść, którą napisała w duecie ze swoją przyjaciółką, skrywającą się pod pseudonimem Lilka Płonka.