"Kłopotliwe dziedzictwo? Architektura Trzeciej Rzeszy w Polsce" to monografia dotycząca planów nowej, niemieckiej Europy, wdrażanej nie tylko przez wojskowych i polityków, ale i przez architektów już od 1933 roku. Zmiany stylu architektonicznego miały miejsce w każdym krańcu Trzeciej Rzeszy, w tym na obszarach, które były pod władzą niemiecką w roku 1939, zostały podbite w czasie wojny i tych, które przed wojną były niemieckie, a po przeszły pod władzę innych krajów - w tym Polski.
W książce "Kłopotliwe dziedzictwo?" autorzy opisują hitlerowską architekturę w dużych miastach - Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie czy Wrocławiu, ale też w regionach naszego kraju - na Mazowszu, Mazurach, Pomorzu, Śląsku, w Wielkopolsce. Pokazują i opisują całe osiedla, samowystarczalne miasteczka budowane dla osadników niemieckich w czasie wojny, stadiony i obiekty sportowe, pałace, szpitale, hotele, kasyna dla oficerów i budynki administracyjne. Zmiany architektoniczne dotknęły nie tylko obiektów użyteczności publicznej, ale też miejsc symbolicznych, jak krakowski Rynek albo Wawel, przebudowywany na potrzeby siedziby nowego gubernatora Hansa Franka, bo w koncepcji okupanta Kraków miał stać się starym niemieckim miastem Urdeutsche Stadt Krakau.
Dziedzictwo bywa kłopotliwe, o czym zaświadcza na przykład były obóz koncentracyjny Auschwitz - który znajduje się w Polsce, ale wybudowany był przez Trzeciej Rzeszę. I to właśnie z pozostałościami Trzeciej Rzeszy na terenach obecnie należących do Polski, mamy największy kłopot. Jest to bardzo złożona kwestia, którą stara się opisać najnowsza książka Międzynarodowego Centrum Kultury. I dostarcza najpełniejszego jak dotąd, nierzadko zaskakującego przeglądu tych źle urodzonych budowli, przebudowanych miast i wyrwanych w gotyckich czy renesansowych kamienicach plomb, mających być nową jakością, zaprojektowaną przez architektów Hitlera.
Książka "Kłopotliwe dziedzictwo?" pokazuje, że drugą stroną sztuki użytkowej, jaką jest architektura, dla hitlerowskich Niemiec była ideologia, która pociągała za sobą zbrodnię, bo wysiedlenia i getta, żeby łatwiej było zbudować wzorcowe miasta i osiedla dla "rasy panów". Warto znać i zrozumieć historię tego, co stało za wyglądem niektórych części naszego kraju, bo bardzo często problem ten jest pomijany. W książce pod redakcją Żanny Komar i Jacka Purchla wyjaśnionych jest wiele dylematów, z którymi mierzymy się do dziś.