"Grudniowy gość" to kolejna świąteczna propozycja od wydawnictwa Zakamarki. 24 rozdziały przeznaczone do czytania po jednym na każdy grudniowy wieczór, aż do Wigilii. Ta forma kalendarza adwentowego spodoba się nie tylko dzieciom, ale i rodzicom.
Dwoje głównych bohaterów, rodzeństwo Marta i Fadi nie mogą doczekać się świąt Bożego Narodzenia. Z niecierpliwością oczekują na kalendarz adwentowy przygotowany przez babcię. Do tego dochodzą przygotowania do świąt, marzenia o prezentach i choince, a także czekanie na powrót taty. Niestety ten cały przedświąteczny czas zmienia pojawienie się gościa w ich domu – kuzyna Yusufa, który z powodu wojny w jego kraju musiał zatrzymać się u rodziny.
Autorka Siri Spont w mistrzowski sposób wprowadza czytelnika w klimat świąt. Opisy zimowego krajobrazu oraz przygotowania i zwyczaje świąteczne sprawiają, że robi się ciepło na sercu. Realność książki to kolejny atut. Poza świątecznym czarem książka ukazuje prawdziwe życie, czyli codzienne stresy związane z domem, pracą i obowiązkami. Czytając razem z narratorką małą Martą, można poczuć ekscytację i radość, a także zazdrość, lek czy smutek.
"U nas w domu nie zapanowała jeszcze świąteczna atmosfera, ale codziennie aż do Wigilii będziemy dostawać małe prezenty. Wiszą one w przedpokoju na makatce – kalendarzu adwentowym, który babcia kupiła na targu staroci. Ona też przygotowała paczuszki. Święty Mikołaj z makatki ma zeza i wygląda jak obłąkany, ale nie szkodzi, najważniejsze są prezenty. Co drugi dzień ja otwieram prezent, co drugi dzień Fadi. Fadi poobmacywał już wszystkie paczuszki i wytypował w której może być chomik. Czasami mój brat jest dość głupi. Przecież gdyby w którejś paczce naprawdę był chomik, to zdechłby z głodu, zanim byśmy ją otworzyli. Zresztą Fadi tak intensywnie ściskał te największe, że zgniótłby chomika na śmierć.”
Ilustracje Alexandra Janssona pozwalają zanurzyć się w zimowym nastroju. Ośnieżone domy, zimowa wycieczka do lasu, ciepło wspólnie spędzonych chwil.
„Grudniowy gość” opowiada nie tylko o przygotowaniu do świąt, ale także porusza ważne, często smutne tematy. Pokazuje, jak ważne są ludzkie uczucia i tłumaczy, że ich wyrażanie jest niezwykle potrzebne. Propozycja na wspólne grudniowe wieczory może być fajnym rodzinnym rytuałem.
