Edgar Cayce dał się poznać światu głównie dzięki swoim niezwykle trafnym diagnozom, które stawiał innym ludziom we śnie, czy będąc pod wpływem hipnozy. Choć na jawie nie wyróżniał się praktycznie żadną wiedzą medyczną, będąc w transie potrafił rozpoznać nawet najbardziej skomplikowane przypadłości oraz zalecić leczenie. W takich sytuacjach bezbłędnie używał profesjonalnych, medycznych zwrotów, jednak jako remedium zalecał najczęściej jedynie ziołowe, naturalne specyfiki, a także różne ćwiczenia. Uważa się go za ojca holistycznego podejścia do pacjenta, bowiem często zalecał pracę nad swoją duszą, widząc w gniewie, smutku i stresie źródło licznych przypadłości. Dlatego encyklopedia stworzona na podstawie jego wielu diagnoz to świetna pozycja dla wszystkich zainteresowanych terapią holistyczną i medycyną naturalną.
Z czasem jego wizje dotykały także innych aspektów życia pacjentów, w tym psychologicznych, ale odkrywał także ich poprzednie wcielenia, czy przewidywał przyszłość. Spuścizna Edgara Caycego to blisko piętnaście tysięcy spisanych przekazów. Dotyczą przyszłości i przeszłości świata, chorób znanych i nieznanych oraz metod ich leczenia, a medycyna holistyczna, którą zapoczątkował rozwija się znakomicie do dziś. Podczas jego działalności, wielokrotnie próbowano udowodnić mu, że jest jedynie szarlatanem, jednak nawet w obecności doświadczonych medyków i naukowców zawsze prawidłowo stawał diagnozę, co więcej, zazwyczaj zalecał niezwykle trafną ścieżkę leczenia. Między innymi także dlatego pośmiertnie otrzymał tytuł doktora nauk medycznych od Uniwersytetu w Chicago.
"Encyklopedia uzdrawiania Edgara Cayce`a. Alternatywne metody leczenia 190 chorób" bazuje na jego licznych odczytach diagnoz. Przedstawia choroby od wieków niezmiennie trapiące ludzkość oraz proponuje adekwatne leczenie, uwzględniając jedynie rozwiązania bliskie naturze. Jego spuścizna, podobnie jak sama jego postać, uderza przede wszystkim skromnością, prostotą i słynnym podejściem całościowym, traktując człowieka jako system, a nękającego go choroby, jako zaburzające pracę całego układu, a nie jedynie poszczególnych organów. To on właśnie zapoczątkował takiej myślenie o pacjencie. Choć sam był człowiekiem niewykształconym, skromnie nazywającym siebie jedynie konsultantem lub diagnostykiem, w dużym stopniu zrewolucjonizował medycynę XX wieku, zupełnie zmieniając postrzeganie chorób. Mimo to nigdy nie był rządny sławy, rozgłosu.