Empuzjon

Najnowsza powieść laureatki Literackiej Nagrody Nobla za rok 2018!

Olga Tokarczuk po raz kolejny zdejmuje maski: oto prawidła rządzące ludzkim losem, tak realne i namacalne, a jednocześnie owiane tajemnicą lub spychane w sferę tabu.

Miejscem akcji powieści "Empujon" jest uzdrowisko Görbersdorf - miejscowość znana dziś jako dolnośląskie Sokołowsko. Mamy rok 1913, a sanatorium przeżywa czasy swojej świetności: kuracjusze przyjeżdżają tu już od ponad pięćdziesięciu lat, z sukcesami przechodząc terapie chorób piersiowych i gardlanych.

Wśród nowych pacjentów placówki jest Mieczysław Wojnicz - lwowski student, cierpiący na gruźlicę. Młody mężczyzna ma wobec Görbersdorf duże oczekiwania: liczy na to, że innowacyjne sposoby leczenia i korzystne warunki klimatyczne powstrzymają rozwój choroby płuc. Niestety, wyniki badań nie napawają optymizmem.

Wojnicz osiada w Pensjonacie dla Panów i nawiązuje znajomości z kolejnymi pacjentami, przybyłymi z różnych stron Europy. Wiedeń, Królewiec, Breslau, Berlin... Mimo różnic pochodzenia kuracjusze szybko znajdują wspólny język, a wolny czas spędzają na delektowaniu się nalewką Schwärmerei i dyskusjach poświęconych problemom współczesnego im świata. Czy - i jak bardzo - realne jest widmo wojny nad Starym Kontynentem? Jaka jest przewaga ustroju demokratycznego nad monarchią i vice versa? Czy lektura tekstu bez znajomości personaliów jego autora pozwala nam odróżnić, czy mamy przed sobą dzieło kobiety, czy mężczyzny?

Tematów do przemyślenia jest więcej, a dostarcza ich sama rzeczywistość - z właściwą sobie bezceremonialnością. Wojnicz otrzymuje mrożące krew w żyłach informacje o nieszczęściach, do których dochodzi na terenie gór otaczających sanatorium. Wewnętrzne pragnienie ukrycia prawdy o sobie samym ściera się z ciekawością i chęcią zrozumienia przebiegu tragicznych wydarzeń. Mieczysław Wojnicz bada je krok po kroku - nie ma jednak świadomości, że zło upomni się także o niego...

"Empuzjon" to pierwsza powieść Olgi Tokarczuk wydana po otrzymaniu Nagrody Nobla, a co za tym idzie - ogromne wydarzenie na polskiej scenie literackiej. Powieść o konstrukcji porównywanej do "Czarodziejskiej Góry" Tomasza Manna potwierdza, że najciekawsze pozostaje zawsze w cieniu, w tym, co niewidoczne.