Chrobot

Tomasz Michniewicz odbywa siedem podróży, które skłaniają go do refleksji nad kondycją współczesnego człowieka. Przedstawia nam zwyczajne-niezwyczajne ludzkie historie, które niby dzieją się w tym samym świecie i w tych samych czasach, a jednak diametralnie się różnią. Rozmawia z mieszkańcami Finlandii, Indii, Japoniii, Kolumbii, Ugandy, USA i Zimbabwe, a rozmowy te uświadamiają mu jak wiele w życiu zależy od miejsca urodzenia. Reportażysta maluje dla swoich czytelników obraz prawdziwego świata - bez filtrów wygładzających i upiększeń.

Książka „Chrobot. Życie najzwyklejszych ludzi świata" jest intrygująca i wciągająca. Wobec przedstawionych w niej historii nie sposób pozostać obojętnym. Obok momentów wzbudzających śmiech, są i takie, które powodują łzy. Los każdego człowieka jest jedyny w swoim rodzaju. Mimo, że to stwierdzenie nie jest odkrywcze, uświadomienie sobie tej prawdy w momencie lektury jest mocno inspirujące. Zmusza do przemyśleń na ważne tematy, którymi na codzień się nie zajmujemy. Zaczynamy zauważać niepohamowany konsumpcjonizm oraz to, że wiele możliwości zależnych jest od miejsca urodzenia.

Tomasz Michniewicz jest podróżnikiem, reportażystą, dziennikarzem i fotografem. W książce „Chrobot. Życie najzwyklejszych ludzi świata" zabiera nas w niezwykłą podróż, prezentując szeroki kontekst każdej historii. Poznajemy odmienność społeczną, polityczną, ekonomiczną, kulturową i obyczajową każdego opisywanego miejsca.

W książce poznajemy ludzi żyjących w rozmaitych środowiskach. Każda historia jest poruszająca i zmuszająca do refleksji. Potrzeb mamy wiele. Równie dużo pragnień kształtuje kultura, w której się wychowujemy i dorastamy. Reportaże w sposób dość jednoznaczny zmuszają nas do wyjścia z naszej strefy komfortu, by zadać sobie trudne pytania o własne priorytety i wartości, zgodnie z którymi chcemy żyć.

Siła tej książki tkwi niewątpliwie w różnorodności przedstawionych historii. Ich kontrastowe zestawienie uświadamia, jak wielkie różnice są w standardach życia między różnymi ludźmi. Czytając perypetie osób z dalekich rejonów świata, nabieramy dystansu do swojej codzienności. Zaczynamy widzieć więcej i z szerszej perspektywy.