Bursztynowa luneta. Mroczne materie. Tom 3.

"Bursztynowa luneta" to ciąg dalszy niezwykłych przygód Lyry Złotoustej i Willa Parry'ego. Utrzymana w tonie poprzednich części, wprowadza wiele nowych wątków, co w całej serii wydaje się nieodzownym elementem. Tym razem jednak wszystko zbliża się do wielkiego finału, gdzie wreszcie zetrzeć się mają dwie wrogie siły, a nieświadoma swojej roli dziewczynka wypełni przepowiednię, decydując tym o losie ludzkości we wszystkich światach.
Lekturę "Bursztynowej lunety" śmiało nazwałabym przyjemną. Tyczy się to zresztą całej serii "Mrocznych materii". Niezwykłe tematy, jakimi są religia, manipulacja, pragnienie władzy całkowitej, cel uświecający środki, zostały zgrabnie zebrane w opowieści o dwunastolatce. Spoglądanie na moralne dylematy przez oczy dziecka, jest bardzo ciekawym doświadczeniem. Zwłaszcza, że książka napisana jest lekkim językiem i czyta się ją bardzo szybko.
Dodatkowym atutem jest piękna okłada. Czarne tło z szarymi grawerunkami, zdobione złotym kolorem elementy, które wyróżniają się i przykuwają wzrok. Z uśmiechem spoglądam ku całej serii odstawionej na półkę. Jest na czym zawiesić oko.