A propos niczego. Autobiografia Woody Allen

 Woody Allen, nazywany twórcą „intelektualnej komedii”, jest jednym z najbardziej znanych i  uznanych amerykańskich reżyserów. Jego filmy mają niepowtarzalny, charakterystyczny styl, bazujący na jego żydowskim pochodzeniu, psychologii, seksualności i wielokontekstowości kulturowej. Często bohaterem jego obrazów jest Nowy Jork, w którym mieszka do dziś. To człowiek niezwykle pracowity i wszechstronnie utalentowany. Począwszy od debiutu w 1966 r. wyreżyserował dziesiątki filmów, czasem nawet dwa rocznie. W jego dorobku znajdują się takie klasyki jak „Annie Hall”, „Manhattan”, czy „Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać”. W wielu z nich zagrał i napisał także scenariusz. W jazzowym zespole Woody Allen and his New Orleans Jazz Band gra na klarnecie, ale tak naprawdę to człowiek-orkiestra, bo oprócz tego pisze sztuki teatralne, opowiadania i … autobiografię.

W swoim gawędziarskim stylu opowiada o dzieciństwie i młodości w Brooklynie, pracy scenarzysty w programie Sida Cesara, komika stand-upowego, aż po pierwsze próby aktorsko-reżyserskie i rozkwit trwającej sześćdziesiąt lat kariery w przemyśle filmowym. Nie brakuje także historii o jego licznych małżeństwach, romansach i przyjaźniach ze sławnymi kobietami. Aktor dzieli się z czytelnikami swoimi obsesjami, porażkami i sukcesami a także historiami o ludziach, którzy byli dla niego ważni.

"À propos niczego” to niezwykle szczery, zabawny i błyskotliwy autoportret sławnego artysty, który należy do największych filmowców naszych czasów. W opowieści przeplatają się wielkie nazwiska z błahostkami, naiwne zachwyty z bagażem życiowych doświadczeń, a kino z muzyką jazzową. To także żywa opowieść o dorastaniu na Brooklynie w rodzinie klasy średniej i plotkarska relacja ze wspinania się po szczeblach kariery, aż po zdobycie Oscarów.

Ten intymny i humorystyczny zarazem autoportret znalazł się listach bestsellerów takich czasopism, jak "New York Times", "USA Today", "Los Angeles Times" i "Publishers Weekly". Peter Biskind z „Los Angeles Times” tak zrecenzował "À propos niczego”: „Trzeba być prawdziwym ponurakiem, żeby nie roześmiać się pod gradem żartów”. Książka, której żaden wielbiciel Woody'ego Allena przegapić po prostu nie może.