5.0
2022-09-13Recenzja zweryfikowana Czasem w naszym życiu wystarczy 107 sekund, aby doszło do niewyobrażalnej tragedii...na własnej skórze przekonała się o tym nasza główna bohaterka- Diana. Diana samotnie wychowuje córkę- Olę, ledwo wiążąc koniec z końcem do dnia kiedy to przypadkiem wpada na atrakcyjną ofertę pracy, która już na zawsze zmieni jej dotychczasowe życie. Nowe stanowisko pracy, dobra pensja oraz wspaniały szef Norbert, to jak spełnienie najskrytszych marzeń. Marzeń, które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pomalutku zamieniają się w bajkę. Po jakimś czasie kobieta wraz z Olą, przeprowadzają się do Norberta, do przepięknej wilii w sercu Krakowa. I tak od teraz ona ma wspaniałego, czarującego i troskliwego męża, a jej córka adopcyjnego tatę, który poświęca jej każdą wolną chwilę, nie oszczędzając rozpieszczania jej. Kiedy na świat przychodzi malutki niewinny Staś, wydaje się, że całej rodzinie nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Niestety po upływie 3 lat rodzinną sielankę burzy niespodziewana tragedia w której 107 sekund wystarczyło, aby zmienić ich życie już na zawsze... ~"107 SEKUND" Liliany Fabisińskiej tak jak podkreślałam wyżej to pozycja Must Have dla każdego. Jest to totalny mix gatunków literatury obyczajowej, dramatu czy nawet nuty thrillera psychologicznego co nadało wyrazistości, realizmu w poprowadzeniu niełatwej, a zarazem dramatycznej historii, która jasno obrazuje nam jak jeden z momentów naszego życia zmienia je bezpowrotnie. ~ W takiej właśnie trudnej sytuacji poznajemy naszą główną bohaterką Dianę, która w zwykły, szary poniedziałek na przejściu dla pieszych w upływie 107 sekund traci swój największy skarp - syna... Od tej pory dla Diany nic już nie jest takie samo. A jej dotychczasowe życie to jedna wielka nie do opisania słowami trauma, rozpacz, poczucie winy, ból, żałoba z niekończącą się ilością pytań Dlaczego ja? Jak do tego doszło? Dlaczego akurat mój syn? Kobieta, od tej pory zostaje ze wszystkim sama. Zmaga się z nieodwracalną stratą bez wsparcia bliskich, którzy zamiast wspierać obarczają ją całą winą. Opowieść, którą przedstawiała nam autorka to świetnie utkana, z oblepiającą siecią kłamstw, pełna niejasności, pozorów, wzajemnych oskarżeń, niesamowicie realistyczna, wstrząsającą, wywołująca ciary, łzy, oraz ogrom współczucia trudna, momentami nawet niewyobrażalna historia opowiadająca o tragedii i jej skutkach, która nie powinna nigdy się wydarzyć. Bo i kto z nas pogodził by się że śmiercią własnego dziecka...nikt! Liliana Fabisińska oprócz niewyobrażalnej tragedii, którą jest jest śmierci, za sprawą zaskakujących splotów zdarzeń, wydarzeń z przeszłości naszych bohaterów, porusza również problem uzależnienia od alkoholu, depresji, odrzucenia, zdrady, braku stabilizacji, adopcji czy nawet zemsty. "107 sekund" to bolesna, szokująca, wielowarstwowa niezwykle emocjonująca historia, która trafia prosto w serce. Powieść o której nie zapomnisz już nigdy. Rekomenduje całym sercem!